poczekaj a¿ kocisko podro¶nie to na 100% sobie z nim poradzi. U nas w domu jak pojawi³a siê nasza Alka koteczka rosyjska niebieska to ku mojemu zdziwieniu szybciej dogada³a siê z Gret± ni¿ z mieszkaj±c± z nami drug± kotk± Len±. Kotki teraz sie toleruj± i ze sob± ¶pi± a ponad pó³ roku Alka nie wychodzi³a z jednego pokoju. I Lena tylko czeka³a ¿eby ma³± dopa¶æ i te¿ my¶la³am ¿e ten koszmar siê nie skoñczy. ¯al mi by³o kociska.
Greta tez czasem reaguje gwa³townie na szybki ruch kota ale koty nauczy³y j± ¿e to nie pop³aca. Nie raz mia³a strupa na nosie.
Ja bym poczeka³a a¿ kociak podro¶nie i z pewno¶ci± sobie poradzi.
Wg mnie takie kontrolowane spotkania nakrêcaj± psa i przera¿aj± kotka. Kot z natury to zwierzak unikaj±cy bezpo¶redniego kontaktu z atakuj±cym i przewaznie ratuje sie w³a¶nie ucieczk±. Trzeba im daæ siê powoli do siebie przyzwyczaiæ no i na tyle daæ swobodê spotkania by pies nie zjad³ kota
Trzy tygodnie to krótko.
U nas by³a dezorganizacja ca³e po³ roku. Pawe³ spa³ z Sylwi± w sypialni z Len± i Gret± a ja pozamykana w drugim z Alk±. Nawet by³y momenty ¿e stosowali¶my kratkê w drzwi by Lena nie posz³a do ma³ej Alki i nie st³uk³a jej. A la³y siê strasznie. Wiecznie pilnowa³am pokoju i kontrolowa³am miejsce ka¿dego kota. I nawet nie wiem kiedy to mine³o.
Mo¿e takie spotkania przez kartkê w drzwiach pies i kot pozwoli im siê bezpieczniej obyæ ze sob± nawzajem.
¯yczê cierpliwo¶ci.