Forum Grupy Mi³o¶ników Bearded Collie
 
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj.

Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji
Aktualno¶ci: Oficjalna strona Grupy Mi³o¶ników Bearded Collie (GMBC) - https://sites.google.com/site/grupabeardedcollie/home
O rasie, hodowle, og³oszenia, szczeniêta, wystawy.
 
Strony: 1 [2] 3 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Wystawowy, pracuj±cy, dogoterapeuta, sportowiec, czy jedno wyklucza inne?  (Przeczytany 25643 razy)
Iwona
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline

Wiadomo¶ci: 1467



WWW
« Odpowiedz #15 : Luty 05, 2011, 08:18:31 »

Wydaje mi siê Iwonko, ¿e to ma miejsce wtedy kiedy hodowca sportowy-zapaleniec (znam takich bardzo wielu w innych rasach) stawia przed wszystkim na charakter i atuty strikte u¿ytkowe nie zwracaj±c uwagi na wygl±d, budowê psa (...)
Na pewno nie jest tak, ¿e w tzw liniach u¿ytkowych psy zbrzyd³y od pracy 

Oczywi¶cie, ¿e nie chodzilo mi o to, ze psy brzydna od pracy ani, ze psy z linii wystawowych sie do niej nie na daja Chodzi wlasnie o to, co napisalas, czyli, ze kojarzy sie glownie na cechy charakteru i odpowiedni do pracy temperament. A niestety pewne cechy wygladu czesto nie ida z nimi w parze.

Jednak nie ulega watpliwosci, ze wiele psow z linii wystawowych to psy calkowicie pozbawione instynktu pasterskiego czy chocby pasji aportowania.
Zapisane

Pozdrawiam,
Iwona
Ma³gorzata
GMBC
Ekspert
*****
Offline

Wiadomo¶ci: 1810



WWW
« Odpowiedz #16 : Luty 05, 2011, 08:46:19 »

Jednak nie ulega watpliwosci, ze wiele psow z linii wystawowych to psy calkowicie pozbawione instynktu pasterskiego czy chocby pasji aportowania.
takie rodz± siê te¿ w liniach pracuj±cych  a aport chyba nie jest cech± psa pasterskiego. Jakie masz spostrze¿enia w tym wzgledzie? bo ja znam kilka, które instynkt maj±, ale aportowaæ nie widz± potrzeby  Smutny choc bardzo chcia³am... chyba nie maja zamiaru przynosiæ niesformych owieczek, a wol± je zagoniæ do stada na ich w³asnych nózkach 
« Ostatnia zmiana: Luty 05, 2011, 08:50:06 wys³ane przez Ma³gorzata » Zapisane

Iwona
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline

Wiadomo¶ci: 1467



WWW
« Odpowiedz #17 : Luty 05, 2011, 08:53:29 »

takie rodzą się też w liniach pracujących 

Oczywiście, tylko o wiele rzadziej.

a aport chyba nie jest cechą psa pasterskiego.

Jest formą realizacji łańcucha łowieckiego. Pogoń za zwierzyną jest ważnym i wzmocnionym elementem łańcucha łowieckiego u psów pasterskich. A przynajmniej powinna być
« Ostatnia zmiana: Luty 05, 2011, 09:01:04 wys³ane przez Iwona » Zapisane

Pozdrawiam,
Iwona
Iwona
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline

Wiadomo¶ci: 1467



WWW
« Odpowiedz #18 : Luty 05, 2011, 09:56:40 »

bo ja znam kilka, które instynkt maj±, ale aportowaæ nie widz± potrzeby  Smutny choc bardzo chcia³am... chyba nie maja zamiaru przynosiæ niesformych owieczek, a wol± je zagoniæ do stada na ich w³asnych nózkach 

Dopiero teraz zauwa¿ylam, ¿e dopisa³a¶ co¶ po mojej odpowiedzi. Przeciez nikt nie mowi, ze pies ma owce przynosic Pytanie na jakiej podstawie stwierdzono, ¿e owe psy maj± instynkt pasterski oraz na czym Twoim zdaniem taki instynkt siê opiera, jesli nie na zmodyfikowanym ³añcuchu ³owieckim?
Zapisane

Pozdrawiam,
Iwona
Aneta
GMBC
Ekspert
*****
Offline

Wiadomo¶ci: 1293



WWW
« Odpowiedz #19 : Luty 05, 2011, 10:01:22 »

Brak chêci aportowania nie jest jednoznaczne z brakiem chêci pogoni za zwierzyn±. Przyk³adem jest Plindza, która goni wszystko co siê rusza i pewnie zaliczy³aby próby instynktu ale za to wogóle nie jest zainteresowana aportowaniem zabawek. Z chêci± zaaportowa³aby traktor gdyby tylko potrafi³a go do Ciebie zagoniæ.

Wydaje mi siê, ¿e chêæ aportowania zabawek sta³ siê w pewnym sêsie wyznacznikiem czy pies bêdzie nadawa³ siê do pracy czy nie, ale jest to zbyt jednokierunkowy wyznacznik.
Zapisane

Pozdrawiamy Aneta i ferajna
www.bearded-collie.pl
Ma³gorzata
GMBC
Ekspert
*****
Offline

Wiadomo¶ci: 1810



WWW
« Odpowiedz #20 : Luty 05, 2011, 10:26:46 »

Dopiero teraz zauwa¿ylam, ¿e dopisa³a¶ co¶ po mojej odpowiedzi. Przeciez nikt nie mowi, ze pies ma owce przynosic
TO ¯ART OCZYWI¦CIE 
Pytanie na jakiej podstawie stwierdzono, ¿e owe psy maj± instynkt pasterski oraz na czym Twoim zdaniem taki instynkt siê opiera, jesli nie na zmodyfikowanym ³añcuchu ³owieckim?
Sara - zdany egzamin na psa pasterskiego, po szkoleniach - nie aportuje.
Olivier - te¿, i te¿ nie aportuje.
Skipper - zdany egzamin - nie aportuje.

Rozumiem, ¿e ten instynkt to efekt jakiego¶ ³añcucha, tyle, ze zmodyfikowany, czasami zapewne st±d nie ka¿dy który spe³nia warunki pasterza, musi aportowaæ.

Modyfikacja zawsze ma na celu eliminacjê jednych cech (np. z³apaæ, zabiæ, upolowaæ) a wzmocnienie innych (np. opiekuñczo¶æ, brak agresji), i chyba tu jest klucz do rozumienia tematu.

Chêæ aportowania jest wg mnie czym¶ "extra", warto¶ci± dla wielu "dodan±", pozytywn±, wystêpuj±c± u danego osobnika lub nie, albo tez inaczej - o róznym stopniu nasilenia.

W ten sposób to rozumiej±c pies pasterski nie musi wykazywaæ chêci aportowania by wykazywaæ cechy psa pasterskiego  Chichot tak jak pewnie s± psy, a napewno rasy, które aportuja, ale instunktu pasterskiego u nich brak. Biologia to nie matematyka, i ka¿da modyfikacja ma wilele odcieni.

Zobaczymy co z Plindz± bo w tym roku zamierzam przyst±piæ do testów z moimi, zawsze co¶ mi przeszkadza³o, tym razem mam nadziejê - bêdê. Anetka trafnie zauwazy³a podczas naszego ostatniego spaceru (styczen 20110), ¿e Plindza, goni±c za traktorami czy samochodami, ciagle zerka na mnie, jakby chcia³a utrzymaæ kontakt i wiedzieæ gdzie ma tego traktora zagoniæ  nigdy nie znika mi z oczu, a jak sie odwrócê i idê w innym kierunku z reszt± psów - przy³±cza siê do nas a gonionego "obcego" zostawia. A mo¿e jej siê co g³ówce pomiesza³o i nie wie czy ma pa¶æ czy polowaæ  sama siê chetnie przekonam.
« Ostatnia zmiana: Luty 05, 2011, 10:31:24 wys³ane przez Ma³gorzata » Zapisane

Iwona
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline

Wiadomo¶ci: 1467



WWW
« Odpowiedz #21 : Luty 05, 2011, 10:59:16 »

Zgadzam się, że mogą istnieć psy pasące, które nie mają pasji aportowania - jednak częściej ją mają. No i pytanie, dlaczego pies nie aportuje? Czy nie przejawia po prostu chęci pościgu za poruszającym się obiektem? Czy biegnie, ale nie chwyta? Czy biegnie, chwyta, ale nie przynosi (czyli nie został tego nauczony)? Często wina leży po naszej stronie, bo na przykład stłumiliśmy ta pasję w szczenięctwie (ja jestem tego doskonałym przykładem )

Chęć aportowania wydaje mi się dobrym wyznacznikiem przydatności do pracy, bo o wiele łatwiej się psa szkoli. Inaczej tracimy cenne wzmocnienie.

Jeśli Plindza ma chęć pościgu, powalczyłabym o zainteresowanie zabawkami. Myślę, że jest to bardziej niż możliwe. Czy uciekające zabawki też ją nie interesują?
Zapisane

Pozdrawiam,
Iwona
Aneta
GMBC
Ekspert
*****
Offline

Wiadomo¶ci: 1293



WWW
« Odpowiedz #22 : Luty 05, 2011, 12:10:52 »

Je¶li Plindza ma chêæ po¶cigu, powalczy³abym o zainteresowanie zabawkami. My¶lê, ¿e jest to bardziej ni¿ mo¿liwe. Czy uciekaj±ce zabawki te¿ j± nie interesuj±?

Mo¿e nie jestem ekspertem w tej dziedzinie ale mam spore do¶wiadczenie z psami sportowymi oraz w szkoleniu szczeni±t. Mam równie¿ za sob± próby pobudzenia Plindzy i Toffci (córka Plindzy) i przykro mi siê do tego przyznaæ ale z ZEROWYM rezultatem.
Moja ostatnia próba zachêcenia Plindzy do zabawki skoñczy³a siê ugryzieniem mnie w ty³ek (prawie  ), potraktowa³a mnie poprostu jak owcê i chcia³a zagoniæ.

Z Toffci± mia³am okazjê pracowaæ d³u¿ej, poniewa¿ zabra³am j± na obóz agilitowy na ca³y tydzieñ. Niestety Toffcia równie¿ nie by³a zainteresowana zabawkami (próbowa³am ro¿nych , ró¿nistych). Oczywi¶cie z chêci± wykonywa³a ró¿ne polecenia ale nagrod± mog³y byæ tylko smaczki lub poprostu pochwa³a, która cieszy³a j± chyba najbardziej. I owszem Toffcia przynosi³a rzucon± przez Gosiê zabawkê ale robi³± to dla niej nie dla siebie, nie dla swojej przyjemno¶ci jak to maj± w zwyczaju robiæ psy z instynktem aportowania. Robi³a to z min± "no dobrze przyniosê Ci t± zabawkê skoro tak bardzo chcesz ale zupe³nie nie wiem po co j± tam rzuci³a¶"

Ale obie dziewczyny chêtnie reaguj± na jakikolwiek inny ruch wykazuj±c zachowania psa pasterskiego.

W pewnym sensie zgadzam siê z Iwon±, ze chêæ aportowania jest wyznacznikiem przydatno¶ci psa do pracy ale raczej mia³abym tu na my¶li nowoczesne psie sporty (agility, frisbee itp), które wymagaj± od psa sporej ekspresji i nie zawsze podparte s± ich naturalnymi instynktami.
Wiêc wybieraj±c z miotu szczeniê do sportu typu agility wybiorê najbardziej dominuj±ce i z chêci± poscigu za zabawk± ale to nie znaczy, ¿e pozosta³e nie nadadz± siê np do dogdance czy do pasienia. Aczkolwiek z pasieniem mam najmniejsze do¶wiadzcenie, mam nadziejê ¿e to siê zmieni. Ale wiem równie¿, ¿e zbyt ekspresyjne i nakrêcone psy moga mieæ problem z pasieniem gdy¿ zbyt czêsto bêda u¿ywaæ zêbów.

Fajnie jakby Dagmara te¿ siê w tej kwestii wypowiedzi³a ,bo je¼dzi³a z psami na pasienie.
Zapisane

Pozdrawiamy Aneta i ferajna
www.bearded-collie.pl
Ma³gorzata
GMBC
Ekspert
*****
Offline

Wiadomo¶ci: 1810



WWW
« Odpowiedz #23 : Luty 05, 2011, 15:22:50 »

od siebie dodam, ¿e bardzo, bardzo chcia³am nakierowaæ Plindusiê na freesbe, stosowa³am siê do wszelakich rad Anety i Ani Garbackiej (szkoleniowiec). Poleg³am. Mysla³am ¿e to moja wina.
No wiêc, przy Merci i Tofci zawziê³am sie, stosowa³am do wszelakich rad i zasad. Zaczyna³am ju¿ z maluszkami, bior±c je oddzielnie, z czego byly super zadowolone, i heja z zabawkami, no i owszem... troszke tak, ale... szarpaæ siê z "mam±"... nie to nie da rady :-( no wiêc Anetka - ratunku, pomó¿, no i pojecha³a Tofcia na obóz... no i sie okaza³o,¿e ... klapa, nie da siê, Tofcia nie bêdzie sportowcem  , choæ naj¶mieszniejsza jest w tym wzgledzie Merci, która jak jej rzuca³am zabawkê, czy woreczek pe³en salami albo pieknie pachn±cej szyneczki ze spichrza, patrzy³a wymownie na Tofciê, jakby chcia³a powiedzieæ "no dalej, rusz siê, chyba nie myslisz, ¿e ja to przyniosê?!"  na Tofciê ten numer dzia³a³, i jako wiêkszy ³akomczuch przynosi³a z oczyma prosz±cymi, wciskaj±c mi to w rêce - otwórz, przecie¿ ju¿ zrobi³am co chcia³a¶...
Hmm... ja pewnie instynktownie takie charakterki wybieram 
Niektóre nauczy³y siê w nowych domach aportu, ale s± i takie co zrobi± wszystko dla Pani Pana, ale..  akurat aportowania - nie.
Teraz naprawdê wierzê, ¿e ani Sara ani Skipper po prostu nie chcia³y aportowaæ, ¿e wola³y pasienie, po prostu. Nie by³o tam b³êdu szkoleniowego.

Podobnie jest u mnie ze spraw± smako³yków. Na æwiczeniach, przy zabawie, na spacerze, w domu - uwielbiaja, jeden przez drugiego chce dostaæ i chetnie powtarzaj± pewne czynno¶ci, byle tylko zas³u¿yæ sobie na smako³yka, ale.. ale w ringu - s± smako³ykiem zupe³nie nie zainteresowane, czekaj± tylko na mój gest, s³owo, i po prostu chc± robiæ to co nale¿y, one uwielbiaja robiæ ze mn± cokolwiek, byle ze mn±, to jest fajnie i nic ju¿ nie potrzeba.
U mnie w domu panuje uk³ad, ¿e czy mam smako³yki czy nie, zawsze jest fajnie co¶ robiæ z pañci±  Chichot choæ przyznajê, sama polecam tê metodê, i wiem, ¿e z regu³y dzia³a, szczególnie tam, gdzie pies jest jeden, bezkonkurencyjny 
« Ostatnia zmiana: Luty 05, 2011, 15:29:38 wys³ane przez Ma³gorzata » Zapisane

Dagmara
Moderator
Ekspert
*****
Offline

Wiadomo¶ci: 1390



WWW
« Odpowiedz #24 : Luty 06, 2011, 18:11:53 »

Lily jest ¿ywym przyk³adem, ze moze aportowaæ, a nie ma instynktu pasterskiego - przynajmniej nie zdany oficjalnie. Próbowalismy u Tomka Pecolda dwa razy - na oficjalnej próbie i na seminarium, ale có¿ ona owce wylizuje )). Za to pasie koty, za co dostawa³a w dzieciñstwie bury, wiec moze to skutek. Za to aportuje niezmordowanie, gdyby jej pozwoliæ to by dos³ownie aportowa³a do zdechniêcia. Aportuje nie tylko nam, ale obcym te¿.

Zapisane
Krysia
GMBC
Zaawansowany u¿ytkownik
****
Offline

Wiadomo¶ci: 297



WWW
« Odpowiedz #25 : Luty 06, 2011, 18:32:07 »

Co do aportowania to moja Cherry bardo chetnie aportuje patyki natomiast zabawki nigdy nie byly dla niej atrakcyjne chetnie pasie znajome psy/rowniez zaganiala swoje dzieciaki/i uwielbia wprost gonic koty,ptaki.Jedyny klopot z aportem jest wtedy gdy go nie zobaczy poprostu;)uwielbia tez szarpac sie patykiem ze mna potrafi nawet nad ziemia zawisnac uczyla tez takich zabaw maluchy i najlepsza zabawa dla niej jest"ukrasc'komus patyk i z nim uciekac.Pracowala najwiecej jako psi pastez jak mieszkalam na blokach wtedy wieczorem chodzilismy cala banda tzn 4-5kobiet i tyle samo psow i jezeli ktorys z niesfornych kundelkow oddalal sie od nas Cherry zawsze starala sie go zagonic w nasza strone natomiast co do pasienia owiec to nie mam pojecia bo Cherry nigdy owiec nie widziala z bliska lecz mysle ze nie bylaby zainteresowana bo z natury nie lubi zwierzat wiekszych od siebie.
Zapisane

Pozdrawiam,
Krysia

www.amberose.pl
Aneta
GMBC
Ekspert
*****
Offline

Wiadomo¶ci: 1293



WWW
« Odpowiedz #26 : Luty 06, 2011, 19:56:19 »

Daga a jak z aportem u Dasie i Deepa?
Zapisane

Pozdrawiamy Aneta i ferajna
www.bearded-collie.pl
Iwona
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline

Wiadomo¶ci: 1467



WWW
« Odpowiedz #27 : Luty 06, 2011, 21:09:07 »

Lily jest ¿ywym przyk³adem, ze moze aportowaæ, a nie ma instynktu pasterskiego - przynajmniej nie zdany oficjalnie.

Ale tu chodzi³o o odwrotn± sytuacjê, czyli czy pies z instynktem pasterskim ma te¿ pasjê aportowania. My¶lê, ¿e takich pastuchów jak Lily jest wiele, np. moja Sammy - wielkie zainteresowanie zabawkami a nik³e owcami
Zapisane

Pozdrawiam,
Iwona
Ma³gorzata
GMBC
Ekspert
*****
Offline

Wiadomo¶ci: 1810



WWW
« Odpowiedz #28 : Luty 07, 2011, 00:20:33 »

NIe do koñca Iwonko :-) , Daga pewnie s³usznie zauwazy³a, ¿e aport nie musi byæ cech± predysponuj±ca do psaienia, przynajmniej ja tak to widzê.
Jedno nie zalezy od drugiego, nie wyklucza siê ale te¿ i nie ma zasady ¿e jak aport predysponuje do pasienie i odwrotnie, ze jak pasie, napewno powinien aportowaæ.

Widaæ, ¿e to modyfikacja bardziej z³ozonej cechy.

no i ... ³adny wygl±d nie wyklucza cech pasterskich czy przydatnych w sporcie  Chichot jupie!

 
Zapisane

Iwona
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline

Wiadomo¶ci: 1467



WWW
« Odpowiedz #29 : Luty 07, 2011, 07:45:54 »

NIe do końca Iwonko :-) , Daga pewnie słusznie zauwazyła, że aport nie musi być cechą predysponująca do psaienia, przynajmniej ja tak to widzę.

Nigdy nie twierdziłam, że jest cechą predysponującą do pasienia. Po prostu próbowałam odpowiedzieć na Twoje pytanie, co ma pasja aportowania do psa pasterskiego. Wydawało mi się również, że pies, który posiada instynkt pasterski i pracuje z owcami również ową pasję posiada. Teraz wiem, że są psy, które mimo instynktu, nie posiadają chęci aportowania. Jednak bardzo ciekawi mnie dlaczego tak się stało i na pewno zgłębię ten temat

no i ... ładny wygląd nie wyklucza cech pasterskich czy przydatnych w sporcie  Chichot jupie!

Ładny wygląd nie wyklucza, natomiast brak instynktu pasterskiego (w przypadku, gdy planujemy pracę z owcami) oraz brak pasji aportowania (w każdym innym sporcie, może nie na 100%, ale znacznie utrudnia zrobienie z psem czegokolwiek) tak.
Zapisane

Pozdrawiam,
Iwona
Strony: 1 [2] 3 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

watahashiraberu shd ultrawinterfell catziee fenixlife