Dagmara

[my-bearded]

A ja nie rozumieĂŚ co Wam to przeszkadza?
A zapotrzebowanie na wyszkolone psy do dogoterapii jest duzo wiĂŞksze niÂż na championy

[Aneta]

Ja WaszÂą decyzjĂŞ odbieram trochĂŞ jak kaprys, wiĂŞc dlatego dopytujĂŞ siĂŞ aby zrozumieĂŚ.

Na wyszkolone psy w dogoterapi to moze i jest zapotrzebowanie ale te szczenieta to nie wyszkoleni dogoterapeuci.

MoÂżna by sÂądziĂŚ, Âże kierowaliÂście siĂŞ predyspozycjami rodzicĂłw ale to byÂłoby jeszcze dziwniejsze. Niezbyt dobra sÂława mamy i baci MiÂśki (pod wzglĂŞdem charakterĂłw) i Kofie ktĂłry nie zaliczyÂł testu na dogoterapeutĂŞ to chyba niezbyt dobry materiaÂł genetyczny na przyszÂłe psy pracujÂące w dogoterapi?

A przecieÂż nawet po rodzicach ze Âświetnymi charakterami z pokolenia na pokolenie, pracujÂących w dogoterapi nie rodzi siĂŞ 100% dogoterapeutĂłw.

Nie wspominaliÂście, Âże palnujecie kryĂŚ MisiĂŞ, poprostu pochwaliliÂście siĂŞ , ze przyszÂło na Âświat kolejne pokolenie beradoÂłkĂłw, wiĂŞc nie dziwcie siĂŞ, Âże jesteÂśmy zaskoczeni i dociekamy DLACZEGO?

[Admin]

Z uwagi na naruszenie pkt. 1 regulaminu forum przez uczestnika my-bearded:

"Zgadzasz siê, poprzez korzystanie z tego forum, ¿e nie bêdziesz publikowaÌ ¿adnych materia³ów, które s¹ fa³szywe, znies³awiaj¹ce, niedok³adne, obraŸliwe..."

czêœÌ dialogu zosta³a usunieta, bowiem narusza³a dobre imiê innych uczestników, by³a nieprawdziwa, i nie jasna.

[my-bearded]

Przepraszam Wszystkich, ¿e tak póŸno ale z³ozy³y siê na to ró¿ne przyczyny.
DÂługa i burzliwa dyskusja z Panem MaĂŚkiem oraz dokÂładna analiza tego co napisaÂłem o naszym pierwszym spotkaniu u Dagmary spowodowaÂła, ze uznaje za konieczne zamieszczenie niniejszych przeprosin,
UroczyÂście przepraszam DagmarĂŞ i jej ukochane wÂłochacze, Âże moje nieszczĂŞsliwe sformuÂłowania o zĂŞbacch Lili i stadku atakujÂących beardetĂłw mogÂły sugerowaĂŚ, Âże jej psiaki sÂą agresywne.
Nigdy nie miaÂły miejsca wydarzenia, ktĂłre ÂświadczyÂłyby o takim charakterze Lili.
MĂłj post jako odpowiedÂź na bezpodstawne zarzuty wobec naszej MiÂśki byl niewywaÂżony i uderzaÂł niechcÂący w niewÂłasciwÂą osobĂŞ.
JeÂśli ktoÂś tak go odebraÂł to jest to w znacznym stopniu moja wina.
Wizyta  u Dagmary byÂła bardzo miÂła tylko strasznie sie tam duÂżo dziaÂło.
Filmik, którego poszukiwa³em mia³ to w³aœnie pokazaÌ. Na pewno nie by³o w nim nic agresji ¿adnego psiaka. Zarejestrowaliœmy tylko straszn¹ ruchliwoœÌ rozbawionego i zaciekawionego goœcmi towarzystwa co mog³o spowodowaÌ- ale nie spowodowa³o, ¿e Miœka poczu³aby sie nieswojo.
Mam nadziejĂŞ, Âże te sÂłowa wystarczÂą.
Z Pozdrowieniami dla Wszyskich ForowiczĂłw
Wojtek G.

[Krysia]

Ja ciesze sie ze watek zostal wznowiony i mam nadzieje ze szczeniatka i ich mama zdrowo sie chowaja:)Co do precyzyjnosci pana slow to faktycznie zgadzam sie ze mozna bylo niektore sformuowania bez wnikliwych analiz zrozumiec inaczej.Jezeli zas chodzi o krycie psiakow to powinno sie takie rzeczy zawsze przemyslec aby dobierac pary nie tylko dlatego ze razem ze soba mieszkaja i sie lubia ale takze dlatego aby ich potomstwo mialo jak najwiecej pozytywnych cech zarowno w wygladzie jak i w charakterze.I nie chodzi tu o to aby psy wygrywaly na wystawach ale zeby cieszyly swoich nowych wlascicieli swym pieknem,zrownowazonym i wlasciwym dla beardie charakterem i temperamentem.I zgodze sie ze czasem mimo naszych staran nie wszystko idzie po naszej mysli i nie wszystko da sie  zaplanowac ale najwazniejsze jak czlowiek chociaz probuje i wierzy w to ze robi dobrze..I mysle ze cala dyskusja zaczela sie po to aby dowiedziec sie czym pan sie kierowal w doborze tej pary hodowlanej a nie po to aby pana urazic czy zdenerwowac.Kazdy ma prawo do wlasnego zdania i wlasnych decyzji i nikt tego prawa panu nie odbiera ale jak sie tak ludzi zaskakuje to trzeba sie liczyc ze pytania beda bo to normalna rzecz przeciez:0Ps.czekamy z niecierpliwoscia na kolejne zdjecia maluszkow!

[my-bearded]

Dziekuje za miłe słowa.
Wyjasnień nie udało sie juz zamieścić.
Maluchy rosna jak na drożdżach, otworzyły oczy, próbuja chodzic na czterech, drapią sie za uchem a nawet czasem szczekają.
A ze zdjeciami poczekamy. Po co draznic