Dagmara

[AgataW-B]

minĂŞÂło juÂż 11 dni.....  m¹¿ wrzuciÂł info na forum o PDA nic wiĂŞcej mi do gÂłowy nie przychodzi bo chyba wszystko juÂż zostaÂło zrobione, ale im wiĂŞcej osĂłb wie tym lepiej. nawet jeÂśli to nie do koĂąca na temat
kciuki mnie ju¿ bol¹ od zaciskania, ale wci¹¿ trzymam....

[Milka]

AgA dziĂŞki. Najgorsze to jest to, Âże ktoÂś zrywa ogÂłoszenia o zaginionym Diego. KTOÂŚ , kto chyba nie chce, Âżeby pies wrĂłciÂł do wÂłaÂścicieli. !!!!

[MaÂłgorzata]

WolĂŞ sÂądziĂŚ, Âże to gÂłupie Âżarty "maÂłomĂłzgich"  troche alkoholu, bo Nowy Rok i wszystko staje siĂŞ dobrym celem...
WierzĂŞ, Âże Diego wrĂłci, jak nie sam, to z opiekunem.

jest ju¿ po pó³nocy, najgorszym momencie, a mo¿e... szczêœliwym? mo¿e, jeœli ktokolwiek go przetrzymywa³, nie zda sobie sprawy ze strachu przed wystrza³ami i ... "pozwoli" Don Diegowi na ucieczkê?
teraz bĂŞdzie juÂż trochĂŞ lepiej, na pewno kilka godzin spokoju... Diego wracaj...

[Milka]

Niestety, dalej nic nie wiadomo o psie. Dalej sÂą zrywane ogÂłoszenia. DostaÂłam kilka jeszcze pomys³ów co do miejsc, gdzie moÂże byĂŚ Diego. SÂą sprawdzane. Rejon gdzie zagin¹³ pies, jest niestety nieciekawy.  CoÂś tam wyjÂątkowo czĂŞsto ginÂą psy. I na dokÂładkĂŞ ten zÂłodziej psĂłw w tamtych okolicach.....WÂłaÂściwie to zostaÂło zrobione wszystko, Âżeby odnale¿Ì  psa. ObyÂśmy w koĂącu siĂŞ doczekali pomyÂślnych wiadomoœÌi.
ÂŻyczĂŞ Wam, w Nowym Roku wszystkiego najlepszego ÂŻebyÂście nigdy nie musieli szukaĂŚ swoich psiakĂłw. A wÂłaÂścicielom Diego, Âżeby pies szczĂŞÂśliwie wrĂłciÂł do domu

[MaÂłgorzata]

Jeszcze wystrzaÂły trwajÂą... oby mimo wszystko byÂły szczĂŞÂśliwe dla Diego...

przy okazji rĂłwnieÂż Âżyczenia, oby nikt wiĂŞcej nie szukaÂł swojego psa...

[DorkaWD]

Codziennie zaglÂądam i czekam na te jedno sÂłowo - WRÓCIÂŁ, ale jakoÂś nie mogĂŞ siĂŞ doczekaĂŚ 
Diego, skubaùcu gdzie ty siê wa³êsasz?

Ulotki zrywane? A w radiu byÂły jakieÂś ogÂłoszenia?
A i jeszcze jedno... Diego jest biaÂło -czarny? Na fotkach jest biaÂło-szary pies  Diego ma obciĂŞty wÂłos?

[Milka]

Bardz czĂŞsto tak jest. Âże pies o umaszczeniu biaÂło-czarnym rozjaÂśni siĂŞ doœÌ mocno, i juÂż nie wrĂłci do koloru ,jaki miaÂł  jako szczeniaczek.  Moja suka jest b³êkitna, a czĂŞsto w porĂłwnaniu z czarnymi jest najciemniejsza. Nie wiem na ile to jest wina aparatu fot.  ale Diego nie jest popielaty.  Nie ma bardzo dÂługiego wÂłosa. CoÂś tam byÂł podcinany. I cĂłz, My teÂż czekamy  na wiadomoœÌ Âże siĂŞ znalazÂł!!!!

[MaÂłgorzata]

PodnoszĂŞ wÂątek... kolor psa kaÂżdy zobaczy na fotkach... teraz raczej stalowo-szary.

[MaÂłgorzata]

PodnoszÂąc wÂątek... maÂłe przemyÂślenia i moÂże APEL do wszystkich czytajÂących to forum:

JeÂśli ktoÂś znalazÂł, nabyÂł lub nabĂŞdzie takiego psa, mimo wszytko jest proszony o kontakt z wÂłaÂścicielami lub z nami, czy ze mnÂą (515 689 403). JeÂśli w jakiÂś sposĂłb, ten pies "skradÂł" Wasze serce, w zamian za tego, dorosÂłego Bearded Collie (moÂże nie znacie rasy, moÂże myÂślicie Âże jest tylko podobny) postaramy siĂŞ dla Was o innego, zapewne o szczeniaka! z rodowodem! Diego wrĂłci do kochajÂącej rodziny, a Wy nie stracicie niczego!

[Biedruszczak]

Szlachetny gest MaÂłgosiu brawo.

Nam ostatnio Baflo zgin¹³ na 20 min. i bardzo siê o niego baliœmy.
To co czuje ta rodzina, której zgin¹³ piesek - nie do opisania.

Bafla pogoniÂł pies rasy Spaniel i biedak uciekÂł do lasu i schowaÂł siĂŞ za konarem drzewa :-)
Wogle z tym Spanielem to byÂły jazdy, on jest zamkniĂŞty na dziaÂłce i lata sobie luzem za pÂłotem.
Baflo zawsze obok tego p³otu chodzi³ na spacery, oczywiœcie luzem i jak to on pokazywa³ swoj¹ wy¿szoœÌ przed Spanielem biegaj¹c w kó³ko, popisuj¹c siê skokami do góry jak pi³eczka, szczekaj¹c.
I kiedyœ ktoœ nie zamkn¹³ bramki wejœciowej do tych dzia³ek no i Bafluœ ju¿ nie by³ taki do przodu :-)
BirdoÂłki to sÂłodkie pieski ale moim zdaniem brakuje im trochĂŞ takiej pewnoÂści siebie w kontaktach z innymi psami.

Mam nadziejĂŞ, Âże piesek siĂŞ znajdzie.
Powodzenia

[AgataW-B]

Ma³gosia, przy³¹czam siê do Biedruszczaka - super gest! szapo ba!

odnoœnie pewnoœci birdo³ów, to pewnie zale¿y od charakterku konkretnego psiaka. mój zaczepia ka¿dego psa [obojêtnie czy za p³otem czy "na ¿ywo"] od yorków pocz¹wszy na dobermanach, amstaffach czy dogach b³êkitnych skoùczywszy....i specjalnie mnie to nie cieszy. nie wiadomo co gorsze: ma³y chojrak czy ma³y cykorek. plus jest taki ¿e jakimœ cudem psy w wiêkszoœci toleruj¹ mojego g³upola, chocia¿ przyznam, ¿e trochê im siê dziwiê bo Peanut potrafi byÌ mega upierdliwy

[DorkaWD]

MaÂłgosiu, gest BARDZO szlachetny!
Niestety widzĂŞ pewien minus  Nie znamy powodu dla ktĂłrego Diego nie wraca do domu! JeÂśli jest w jakimÂś miÂłym domku i nie wraca bo ludzie u ktĂłrych jest nie majÂą informacji o tym, Âże ktoÂś go szuka i tĂŞskni za nim to O.K. Ale jeÂśli pies zostaÂł skradziony? I celowo jest przetrzymywany, by w przyszÂłoÂści go sprzedaĂŚ lub zrobiĂŚ z niego reproduktora? Czy wymiana Diego na szczeniaka jest rozsÂądna? Czy taka propozycja nie bĂŞdzie zbyt kuszÂąca dla zÂłodziei? A co jeÂśli pies byÂł skradziony dla okupu/nagrody? MyÂślĂŞ, Âże nie moÂżna takiej ewentualnoÂści wykluczyĂŚ!
MaÂłgosiu, mam nadziejĂŞ, Âże w Âżaden sposĂłb CiĂŞ nie uraziÂłam! Wiem, Âże masz OGROMNE serce dla BeardoÂłkĂłw (i dla nas  )

ZaginiĂŞcie psa to KOSZMAR dla jego wÂłaÂścicieli (i dla samego psa). PamiĂŞtam jak jeden, jedyny raz moja Viki zginĂŞÂła na kilka godzin... Listonoszka jÂą celowo wypuÂściÂła na ulicĂŞ, baÂła siĂŞ jej a miaÂła dla nas przesyÂłkĂŞ poleconÂą. W tym czasie Viki juÂż byÂła w bardzo kiepskim stanie, w zasadzie to wychodziÂła tylko na szybkie siusiu, ja byÂłam w Ăłsmym miesiÂącu ci¹¿y i w dodatku przeziĂŞbiona, byÂła zima i nie mogÂłam jej w tym dniu wyprowadziĂŚ, wiĂŞc puÂściÂłam jÂą samÂą... Pech chciaÂł, Âże w tym czasie przyszÂła listonoszka i wygoniÂła Viki na ulicĂŞ  Potem juÂż tylko zwariowana pogoĂą po mieÂście w poszukiwaniu zab³¹kanego i bardzo chorego psa  Na szczĂŞÂście znalazÂła siĂŞ i to bardzo blisko domu (a szukaÂłam nawet w lesie).
Zapewniam, Âże wiem co to jest lĂŞk o zagubionego psa! Jednak przypadek Viki wynikaÂł z bezmyÂślnoÂści (mojej) a nawet zÂłoÂśliwoÂści (listonoszka) innego czÂłowieka a przecieÂż nie tak rzadkie sÂą inne powody znikniĂŞĂŚ psa - zwÂłaszcza rasowego i co za tym idzie DROGIEGO psa. MyÂślĂŞ, Âże oferta wymiany dorosÂłego psa na szczeniaka tej samej rasy moÂże byĂŚ zbyt nĂŞcÂąca dla potencjalnego zÂłodzieja i inne (w tym nasze) psy mogÂą staĂŚ siĂŞ CELEM.
ByĂŚ moÂże siĂŞ mylĂŞ... moÂże jestem juÂż zbyt nieufna? MoÂże...

[Milka]

MaÂłgosiu bardzo serdecznie dziĂŞkujĂŞ . PowiadomiÂłam jeszcze TrĂłjmiejski Patrol Obrony Praw ZwierzÂąt. Inspektorzy sÂą powiadomieni. Jest juÂż u Nich inf. na forum.  KoleÂżanka od spanieli zamieÂściÂła jeszcze informacjĂŞ na spanielowym forum.  W regionalnej prasie byÂło zamieszczone ogÂłoszenia o Diego. MyÂślaÂłam jeszczo o gazecie FAKT ,jest na caÂła PolskĂŞ. Tylko, Âże tam nie   ma ogÂłoszeĂą, kurcze gdyby tam zamieÂściĂŚ jakieÂś inf. MoÂże KtoÂś ma pomysÂł jak to zrobiĂŚ. MoÂże jest ktoÂś na forum z okolic LĂŞborka.? Dobrze by byÂło sprawdziĂŚ schronisko w MaÂłoszycach /LĂŞborka.  OÂśrodek Tresury psĂłw, Hotel i schronisko "BAJER"

[MaÂłgorzata]

Kochani, to nie szlachetny gest, po prostu nagroda dla ludzi, ktĂłrzy zdecydujÂą siĂŞ oddaĂŚ szczeniaka. Zapewniam, NIE DOSTANIE SZCZENIAKA ZÂŁODZIEJ!

nie zamierzam opisywaĂŚ jak mam zamiar to zrobiĂŚ :-) ale osobie, ktĂłra kupiÂła/przygarnĂŞÂła/byĂŚ moÂże wyleczyÂła psa, warto zorganizowaĂŚ szczeniaka. W koĂącu nagroda jest przewidziana! nie pomyÂśleliÂście, Âże to teÂż powinno skusiĂŚ zÂłodzieja? ZÂłodziej pĂłjdzie na forsĂŞ a nie kolejne zwierzĂŞ...

Kochani, wszyscy tu jesteÂśmy ludÂźmi o wspaniaÂłym, wraÂżliwym sercu, nie sÂądzĂŞ abym byÂła pozostawiona sama sobie  BĂŞdĂŞ liczyÂła na Wasze wsparcie i pomoc a nie gratulacje 

Mnie dziewczyny te¿ ju¿ nawia³y z ogrodu... Raz Effie wyprowadza³a na spacerek Bountulê, pierwszym razem Effie upomina³a siê o spacerek bardzo d³ugo, ja zajêta czymœ, mówi³am, "za chwilê".. no wiêc dziewczynka zorganizowa³a siê sama.. za drugim razem, wykorzysta³a to, ¿e by³a uchylona bramka (sporadycznie u¿ywana), której zapomnia³ mój syn domkn¹Ì (mam kilka wejœÌ).
W obu przypadkach nie trwaÂło wszystko dÂłuÂżej niÂż 15-20 minut, ale... to co moje serce przeszÂło wtedy, moÂżna porĂłwnaĂŚ do zawaÂłu...
W obu przypadkach znalaz³y siê szybko, za pierwszym razem s¹siedzi byli ju¿ wszyscy w biegu szukaÌ moich kud³atych, policja miejscowa spóŸni³a siê z przyjazdem patrolu o 1 minutkê, same pokaza³y siê na horyzoncie. Oczy i pysk Effie mówi³: mamo, co siê martwisz, przecie¿ znamy drogê do domu..., Bounty mia³a zgo³a inny wyraz... "mamo, to Effie mnie zabra³a... ja nie wiedzia³am, ja nie chcia³am... "
Za drugim razem, szybciutko kochani sÂąsiedzi zadzwonili, Âże moje psy pobiegÂły "na FaÂłkowo", a nie widzÂą abym byÂła z nimi. ByÂłam w Dortmundzie!!! o zgrozo!!!, ale byÂł MichaÂł w domu i kochani sÂąsiedzi. Szybciutko sprowadzone zostaÂły do domu 

Pewnie nie wszĂŞdzie tak jest, ale tu, nawet jak uciekÂła przeskakujÂąc przez ogrodzenie Leonbergerka (psina znajomych, bywaÂła u mnie na wakacjach), od razu miaÂłam telefon, gdzie mam jej szukaĂŚ... mam cudownych sÂąsiadĂłw i cudowna to okolica...

[Milka]

Hopaj psiaku na gĂłrĂŞ !!!!