Forum Grupy Miłośników Bearded Collie
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Oficjalna strona Grupy MiÂłoÂśnikĂłw Bearded Collie (GMBC) - https://sites.google.com/site/grupabeardedcollie/home
O rasie, hodowle, ogÂłoszenia, szczeniĂŞta, wystawy.
 
Strony: [1] 2 3 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Kastracja, sterylizacja?  (Przeczytany 36087 razy)
DorkaWD
Gość
« : Październik 07, 2008, 12:33:15 »

Mam na oku pewne dwa urocze szczeniaczki - pieska lub suĂąkĂŞ.
Dla nas p³eÌ nie ma znaczenia! Zarówno suùka jak i psiak bêd¹ musia³y byÌ wysterylizowane/kastrowane. Suùka z wiadomych wzglêdów, natomiast psiak... wola³abym unikn¹Ì jego "mi³osnych" zapêdów wzglêdem córki ;-)
Zastanawiam siĂŞ... w jakim wieku najwczeÂśniej moÂżna dokonaĂŚ takiego zabiegu? Jakie jest ryzyko wystÂąpienia komplikacji po sterylizacji?
Kastracja to doœÌ prosty zabieg (tak mi siê wydaje - kot jest po kastracji i z tego co pamiêtam to po godzinie ju¿ by³ do odbioru od weta)
Jaki wpÂływ na psychikĂŞ ma taki zabieg?
Nasz kot - kastrat, pomimo kastracji w dalszym ciÂągu chodzi na randki (nie mam pojĂŞcia po co  Z politowaniem ), natomiast charakter ma raczej nie kastratowy 
Znacie osobiÂście BC po takim zabiegu? Jakie sÂą? Czy majÂą problemy z nadwagĂŞ?
Pierwszy raz bĂŞdĂŞ mieĂŚ psa po takim zabiegu i chcĂŞ siĂŞ przygotowaĂŚ na ewentualne "niespodzianki"
Z gĂłry dziĂŞkujĂŞ!
Zapisane
Aneta
GMBC
Ekspert
*****
Offline

Wiadomości: 1293



WWW
« Odpowiedz #1 : Październik 07, 2008, 21:55:17 »

Co prawda nie mam beardeda po kastracjia ale mam owczarka, ktĂłry zostaÂł wykastrowany w wieku okoÂło 5 lat z powodu pojawienia siĂŞ mojej Balluni. Faktycznie pies po zabiegu bardzo szybko dochodzi do siebie i jesli wszystko robiÂł dobry fachowiec nie powinnaÂś sie martwiĂŚ powikÂłaniami.

Co prawda nie widzĂŞ zwiÂązku kastrowany/niekastrowany z zapĂŞdami miÂłosnymi do dziecka  Szok. Pies niezaleznie od tego czy w peÂłni jest facetem czy nie moze mieĂŚ skÂłonnoÂści dominacyjne, ktĂłre bĂŞdzie ĂŚwiczyÂł na kim siĂŞ da. WyglÂąda to tak, ze wykonuje ruchy kopulacyjne na innych psach lub np na twojej nodze czy dziecku i kastracja nie ma z tym nic wspĂłlnego. Stereotypem jest stwierdzenie, ze po kastracji pies przestaje byĂŚ mĂŞski i nie bĂŞdzie miaÂł sklonnosci dominacyjnych. To zalezy przede wszystkim od waszego wychowania. Aczkolwiek  dorastajÂący pÂłciowo samczyk bedzie prĂłbowaÂł swoich siÂł i trudno mieĂŚ o to do niego pretensje.

MĂłj owczarek po kastracji nie tyje ma ÂświetnÂą figurĂŞ pomimo, ze ruchu mu bardzo ubyÂło i wÂłaÂściwie caÂłymi dniami poprostu siĂŞ wyleguje. Nie dziaÂłajÂą tylko hormony, ktĂłre nakrĂŞcaÂłyby go przy cieczce. Ale to nie znaczy, ze jej nie wyczuwa  czy nie interesuje. Jak najbardziej interesujÂą go pozostawione w trawie liÂściki miÂłosne ale nie do przesady , poprostu jest to dla niego miÂły zapach i nawet gdyby prĂłbowaÂł coÂś zdziaÂłaĂŚ miaÂłby bezpieczny sex
SÂłyszaÂłam juz historie o seksie sterylizowanej suczki z kastrowanym psem hi, hi  mam nadziejĂŞ, Âże nikogo nie zgorszyÂłam.

Powiem szczerze, ze sterylizacja suczki tak ale z psem to bym siĂŞ tak mocno nie spieszyÂła, moze wcale nie bĂŞdzie takiej koniecznosci, moze bĂŞdzie spokojnym psem  i niespecjalnie interesujÂącym siĂŞ suczkami. TakÂą decyzjĂŞ mozesz podjÂąc w kaÂżdym momencie.
Zapisane

Pozdrawiamy Aneta i ferajna
www.bearded-collie.pl
DorkaWD
Gość
« Odpowiedz #2 : Październik 08, 2008, 08:59:51 »

Anetko, BARDZO DZIÊKUJÊ za wyja¶nienia!

A jak zmienia siĂŞ charakter (i czy zmienia) suczki po sterylizacji?
Zapisane
Alma
GMBC
Zaawansowany uÂżytkownik
****
Offline

Wiadomości: 388



WWW
« Odpowiedz #3 : Październik 08, 2008, 09:08:44 »

Z nami mieszkajÂą 2 suczki po sterylizacji posokowiec i dobermanka co do zmian charakteru to nie zauwaÂżyÂłam Âżadnych zmian, w tej chwili sÂą wspaniaÂłymi ciotkami ktĂłre opiekujÂą siĂŞ maÂłymi beardetami, no chyba troszkĂŞ maja skÂłonnosci do tycia.
Zapisane

Pozdrawiam
Anna
Iwona
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline

Wiadomości: 1467



WWW
« Odpowiedz #4 : Październik 08, 2008, 09:22:12 »

W Polsce zaleca sie kastracje/sterylizacje po osiagnieciu dojrzalosci fizycznej i psychicznej. Dla suki najwczesniej jest to czas po pierwszej cieczce, choc w przypadku beardie poczekalabym moze do momentu, kiedy bedzie miala za soba dwie cieczki. Sterylizuje sie w okresie tzw. ciszy hormonalnej, czyli pomiedzy kolejnymi cieczkami. Psa mozna wykastrowac praktycznie w kazdym momencie, ale tu tez radzilabym poczekac az dojrzeje. W USA kastruje sie juz male szczenieta, ale zastanawiam sie jaki wplyw na ich rozwoj ma taki zabieg w tak mlodym wieku?

Zgadzam sie z Anetka, ze najwazniejszy jest dobry weterynarz. Wtedy ryzyko wystapienia jakichkolwiek powiklan jest naprawde niewielkie. Tu moge Ci polecic Janusza Grzebinoge z lecznicy w Oswiecimiu, gdzie pracuje Krysia. Nie znam nikogo, kto lepiej wykona taki zabieg

Jestem za sterylizacja suk nie przeznaczonych do hodowli. Sama miesiac temu wysterylizowalam Sammy (ze wzgledu na dysplazje nie chce jej kryc) i poki co nie widze zadnych niepokojacych zmian. Zabieg wykonal lek. Grzebinoga, naciecie liczylo ok. 2 cm (spodziewalam sie czegos o wiele wiekszego!), a Sammy juz na drugi dzien szalala jak wariatka. Az musielismy ja caly czas pilnowac, bojac sie, ze jeszcze za wczesnie na takie szalenstwa. Sterylizacja to jednak dosc powazny zabieg, dlatego spodziewalam sie, ze Sammy przynajmniej przez tydzien bedzie obolala, ale nic z tych rzeczy. Nie wiem z czeggo to wynika, ale ona wyjatkowo dobrze go zniosla. Dzis blizna nie jest juz praktycznie widoczna. Karmie ja tak samo jak wczesniej i nie zauwazylam, zeby przybierala na wadze. Choc takie tendencje miala juz wczesniej, wiec jej porcje i tak sa duze mniejsze niz np. Basiego. Nieprawda jest rowniez, ze pies/suka po zabiegi zmienia charakter czy staje sie leniwy. Znami kilka wykastrowanych suk i psow - wszystkie to szczesliwe i zadowolone z zycia psiaki, a ich charakter bynajmniej nie jest nijaki.

Artus tez nie jest hodowlany, jednak nie zostal wykastrowany. Nie sprawia zadnych wiekszych problemow typowych dla bardziej pobudliwych samcow innych ras. Nie ucieka, nie wyje, gdy w okolicy sa cieczki, a apetyt caly czas mu dopisuje. Rowniez Basie, mimo, ze dwa razy w roku mial pod nosem Sammy w ciecze, nie sprawial wiekszych problemow - poza brakiem apetytu. Sammy wysterylizowalam, zeby uniknac cieczek i chronic ja przed typowo "kobiecymi" chorobami, jak ropomacicze, nowotwory sutkow itd. W przypadku psa zagrozeniem moga byc choroby prostaty, jesli sie chce tego uniknac, tez lepiej wykastrowac. Czasami po sterylizacji/kastracji zmienia sie struktura siersci (z tego co wiem to dosc rzadkie przypadki) - wlos staje sie welnisty i bardzo trudny w pielegnacji, jesli jednak tak by sie zdarzylo i nie bedziecie sobie radzic z czesaniem, psa mozna zaczac strzyc - Artusek bardzo sobie chwali swoja fryzurke

Nie wydaje mi sie, zeby psiak przejawial milosne zapedy w stosunku do Twojej corki, jesli sie to zdarzy to raczej w wieku szczenicym/mlodziezowym, kiedy i tak jeszcze nie bedzie wykastrowany, a wystarczy psu pokazac, ze nie akceptujesz takiego zachowania. Zreszta to Wy bedziecie ustalac zasady obowiazujace w domu, prawda?

I bardziej fachowa lektura niz moje porady: http://pies.onet.pl/166,sterylizacja,klucze_artykuly.html



« Ostatnia zmiana: Październik 08, 2008, 09:24:08 wysłane przez Iwona » Zapisane

Pozdrawiam,
Iwona
Iwona
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline

Wiadomości: 1467



WWW
« Odpowiedz #5 : Październik 08, 2008, 10:21:23 »

I jeszcze jakby na zamowienie: http://pies.onet.pl/13,15601,42,pociag_seksualny_do_dzieci,ekspert_artykul.html
Zapisane

Pozdrawiam,
Iwona
DorkaWD
Gość
« Odpowiedz #6 : Październik 08, 2008, 11:08:28 »

No i dostaÂłam wiĂŞcej niÂż siĂŞ spodziewaÂłam 
Iwonko, dziĂŞkuje za namiar na sprawdzonego lekarza  Buziak Skorzystamy i my z jego umiejĂŞtnoÂści 

Po tym co TU przeczytaÂłam i po dodatkowej lekturze z onetu, jestem juÂż spokojniejsza o relacje cĂłrki i ewentualnego psiaka.
Mam nadziejĂŞ, Âże moja potencjalna suĂąka zniesie zabieg podobnie dobrze jak Sammy.

Almo z tego co piszesz, wynika, Âże suĂąki po sterylizacji nie tracÂą instynktu macierzyĂąskiego - dobrze zrozumiaÂłam?

DziĂŞkujĂŞ za wszystkie odp! Bardzo wiele mi wyjaÂśniÂły 
Zapisane
Alma
GMBC
Zaawansowany uÂżytkownik
****
Offline

Wiadomości: 388



WWW
« Odpowiedz #7 : Październik 08, 2008, 12:04:39 »

MoÂżna tak powiedzieĂŚ, sÂą naprawde bardzo dobrymi i cierpliwymi ciociami.
Zapisane

Pozdrawiam
Anna
Aneta
GMBC
Ekspert
*****
Offline

Wiadomości: 1293



WWW
« Odpowiedz #8 : Październik 08, 2008, 22:31:56 »

A zapomniaÂłam faktycznie dodaĂŚ, Âże mĂłj Hunterek nie zmieniÂł swojego charakteru ani usposobienia po kastracji. 
Zapisane

Pozdrawiamy Aneta i ferajna
www.bearded-collie.pl
MaÂłgorzata
GMBC
Ekspert
*****
Offline

Wiadomości: 1810



WWW
« Odpowiedz #9 : Październik 11, 2008, 13:28:43 »

No i moÂże jeszcze ja swoje 3 grosze dodam.

Charakter... u suczek wÂłaÂściwie nie widaĂŚ tych zmian, czasami moÂżna zauwaÂżyĂŚ tendencje do tycia, ale to dotyczyĂŚ moÂże kaÂżdego Beardie, one zazwyczaj lubiÂą jeœÌ (o wyjÂątkach nie piszemy  ). Sterylizacja moÂże mieĂŚ wpÂływ na futro, ktĂłre moÂże byĂŚ bardziej weÂłniste po starylizacji, ale i to w duÂżej mierze zaleÂży od tego jakie futo wogĂłle ma sunia/pies (bo to i psĂłw dotyczy). MoÂżna siĂŞ wiĂŞc spodziewaĂŚ, iÂż futerko bĂŞdzie nieco trudniejsze w pielĂŞgnacji, ale tylko nieco, nie nie wiĂŞcej. Warto wiĂŞc w przypadku suczek poczekaĂŚ, aÂż naprawdĂŞ wydoroÂślejÂą i te 2-3 cieczki upilnowaĂŚ.
Jesli w domu jest wiĂŞcej osĂłb, upilnowanie psa/suki jest zdecydowanie trudniejsze, kaÂżdy wierzy Âże ten drugi pamiĂŞta i wie... i to wykorzysta kaÂżde zwierzÂątko i suczka w cieczce... no i potem jest niechciany przychĂłwek lub np. wypadek,.  bo samotny pies/suka na drodze to niestety ryzyko. W tym wzglĂŞdzie dewiza "umiesz liczyĂŚ licz na siebie"  to jedyna wÂłaÂściwa.

Psy, jesli kastrowaÌ, to w miarê wczeœnie, zanim psychicznie dojrzeje. Wtedy, jest wiêksza szansa na to, ¿e bêdzie spokojniejszy i nie bêdzie mia³ zapêdów dominacyjnych. U psa, który nie jest dominantem, ró¿nicy nie zauwa¿ymy. Jeœli wykastrujemy dominanta w póŸniejszym wieku, niczego to nie zmieni. Czym skórka za m³odu... itd.

Reszta omówiona nader dok³¹dnie, nie ma czego dodawaÌ.
Zapisane

DorkaWD
Gość
« Odpowiedz #10 : Październik 14, 2008, 09:06:31 »

Warto wiĂŞc w przypadku suczek poczekaĂŚ, aÂż naprawdĂŞ wydoroÂślejÂą i te 2-3 cieczki upilnowaĂŚ.

No to teraz troszkĂŞ siĂŞ zmartwiÂłam...
W artykule pisze, Âże najwiĂŞksze szanse zapobiegniĂŞciu chorobie nowotworowej daje sterylizacja po pierwszej cieczce, a juÂż po nastĂŞpnych, zabieg zmniejsza ryzyko choroby tylko o 30%
Najbardziej w Âświecie bojĂŞ siĂŞ choroby nowotworowej u psa! JuÂż to przerabiaÂłam  Smutny
MiaÂłam BokserkĂŞ, fakt - te psy sÂą jednÂą z ras bardziej zagroÂżonych tÂą chorobÂą i pewnie juÂż jestem przewraÂżliwiona  Z politowaniem

Czy znacie przypadek suczki BC ktĂłra pomimo przeprowadzenia sterylizacji miaÂła problemy?
Z tego co widzĂŞ to generalnie chyba tylko ze wzglĂŞdu na jakoœÌ futra powinno siĂŞ odczekaĂŚ z zabiegiem - tak? Ale jeÂśli ryzyko wystÂąpienie choroby nowotworowej u tej rasy jest stosunkowo niskie to moÂże opÂłaci siĂŞ czekaĂŚ? (gÂłoÂśno myÂślĂŞ  )

Dobra, juÂż zanudzam w tym temacie... hihi
Zapisane
MaÂłgorzata
GMBC
Ekspert
*****
Offline

Wiadomości: 1810



WWW
« Odpowiedz #11 : Październik 14, 2008, 20:48:37 »

Bearded Collie nie jest specjalnie chorowit¹ ras¹, nie s¹dzê aby zaczekanie do 3 cieczki powodowa³o wzrost prawdopodobieùstwa zachorowania na raka... nie znam takich danych z faktycznie przeprowadzonych badaù. Poza tym, jakiego rodzaju nowotworu? Top raczej przypuszczenia i przemyœlenia niektórych wetów... tylko ¿e liczebnoœÌ zwierz¹t obserwowanych w tym temacie na pewno nie jest dostatecznie du¿a aby wysnuwaÌ wnioski.

Tak jak nic wspĂłlnego z ropomaciczem nie ma dopuszczenie do rozrodu suki lub nie, tak nie widzĂŞ powodu wystÂąpienia ani zaleÂżnoÂści pomiĂŞdzy sterylizacjÂą a wystÂąpieniem raka... no chyba Âże majÂą na myÂśli raka macicy ktĂłrej juÂż nie bĂŞdzie 

Mimo wszystko, sterylizacja pozbawia suczkĂŞ hormonĂłw, potrzebnych do rozwoju tak fizycznego jak i mentalnego. Nie doradzam sterylizacji tak wczesnej, tym bardziej, Âże Bearded Collie naprawdĂŞ rozwija siĂŞ bardzo wolno... jako 2 letni wyglÂąda jak podlotek i nikt nie zobaczy w nim dorosÂłego osobnika, tak jak jest to w przypadku wiĂŞkszoÂści ras.

Bearded Collie sÂą maÂło w Polsce popularne, stÂąd i weterynarze czĂŞsto nie majÂą na ich temat dostatecznej wiedzy.
Zapisane

Iwona
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline

Wiadomości: 1467



WWW
« Odpowiedz #12 : Październik 15, 2008, 08:44:57 »

Mysle, ze Dorocie chodzilo o nowotwory sutkĂłw. A badania ewidentnie wskazuja, ze sterylizacja zmniejsza ryzyko ich wystapienia. Ja, mimo wszystko, odczekalabym przynajmniej 2 cieczki. Choroba to jedno, a prawidlowy rozwoj psycho-fizyczny to drugie, trzeba znalezc zloty srodek.
Zapisane

Pozdrawiam,
Iwona
MaÂłgorzata
GMBC
Ekspert
*****
Offline

Wiadomości: 1810



WWW
« Odpowiedz #13 : Październik 17, 2008, 10:56:17 »

Iwonka, podaj prosze informacje ad wyniki badan, bedzie latwiej sie odnosci do nich:
1) w jakich badaniach takie rzeczy sa opublikowane, jakies linki? temat i uczelnia czy cokolwiek, aby mozna bylo je poczytac, chocby w angielskim
2) jaki procent suk zapada na raka sutka/ ew. innego do 3 lub 5 roku zycia? warto wiedziec z jakiego pulapu startujemy mowiac ze cos wzrasta o 30%. Jesli jest to wzrost 30% z pulapu np.jesli choruje na raka 5% populacji suk liczac wszystkie rasy to nie jest to znaczacy wzrost (ok.2%), co odnosnie rasy Bearded Collie?

Aby bac sie czegokolwiek, i mowic o jakichkolwiek procentach wzrostu szansy zachorowania, musimy wiedziec od jakiego poziomu startujemy, o czy mowiumy... mysle ze to wazne, bo ja osobiscie nie widze problemu, aby zaczekac do 3 czy nawet dalszej coieczki. Gdyby wzrost zachorowan byl znaczny, byloby o tym bardzo glosno w swiatku hodowlanym, bowiem, niemal 30% suk hodowlanych bylaby chora na raka....

NOrmalnym jest, iz ryzyko wystapienia jakiejkolwiek choroby wzrasta z wiekiem, pamietajmy jednak, ze Beardie rozwija sie wolno, dlugo jest mlody, i ze rak nie jest jego "specjalnoscia", co dotyczy niestety bokserow, w tej rasie jest to bardzo czeste.

Nadmienic warto, iz nie ma potwierdzonych zadnych badan o tym, ze suki nie rodzace szczeniat zachorowuja na ropomacicze czesciej niz te ktore rodzily, ze nie prawda jest, ze jednokrotne dochowanie sie szczeniat daje szanse na uchronienie sie przed ropomaciczem itd... to tylko obiegowe opinie, moze wrazenia, ale niestety zupelnie nie maja odzwierciedlenmia w rzeczywistosci. Jedno jest faktem, sterylizacja likwiduje szanse na ropomacicze... :-) bo macicy po prostu nie ma :-)
Zapisane

DorkaWD
Gość
« Odpowiedz #14 : Październik 17, 2008, 11:18:12 »

Mysle, ze Dorocie chodzilo o nowotwory sutkĂłw.
Tak, od tego siĂŞ u nas zaczĂŞÂło, a potem (pomimo intensywnego leczenia) poszÂło juÂż z gĂłrki... w ciÂągu niespeÂłna roku byÂło juÂż po psie.
Lek. wet. nam powiedzia³, ¿e powodem by³y ci¹¿e urojone i laktacja (skutek ci¹¿y). Z drugiej strony Viki jak na boksera by³a zdrowa, d³ugo jak na te psy ¿y³a bo troszkê ponad 11 lat (podobno to du¿o).
Zapisane
Strony: [1] 2 3 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

cinemak ultrawinterfell fenixlife mundonovelas madagaskar