Dagmara

[MaÂłgorzata]

Anetko, dziĂŞki za zaufanie.

Nie znam osobiœcie nikogo, kto z Poznania móg³by pomóc. Nie s¹dzê aby kastracja by³a rozwi¹zaniem problemu. Ma³o tu informacji (np. wyniki badaù?), wiêc i ja nie mam pomys³u. Jego "agresja" zapewne nie jest dok³adnie agresj¹, a ma g³êbsze pod³o¿e. To zapewne panika, strach, brak poczucia bezpieczeùstwa, coœ z tej galerii powodów, a nie agresja w powszechnym tego s³owa rozumieniu, ale i do tego trudno siê odnieœÌ maj¹c tylko skrawki informacji.

Tu pomĂłc moÂżna tylko widzÂąc psa, dobrze jeÂśli w jego naturalnym, domowym Âśrodowisku, rozumiejÂąc Beardie, ich naturĂŞ, potrzeby, itd. Behawiorysta, nie zawsze moÂże pomĂłc, szczegĂłlnie, gdy nie zna rasy, jej uwarunkowaĂą, natury i potrzeb. Beardie to nie kaÂżdy pies.
Lekarz leczy/stara siĂŞ leczyĂŚ skutki, objawy a nie podstawĂŞ problemu. Lek.wet. Kaczor jest dobrym lekarzem, ale nie zoopsychologiem czy behawiorystÂą.

[Krysia]

Pozwole sobie i ja cos dodac kastracja w takim wypadku jak Ty opisujesz nie przyniesie skutku gdyz agresja psa nie wynika z dominacji tylko ze strachu i utartego juz zachowania psa wobec danej sytuacji..Pies dominuje nad wlascicielem w wielu sytuacjach wrecz na kazdym kroku a nie tylko wtedy jak slyszy strzaly.Krotko mowiac jakby byl psem dominujacym szczerzyl by zeby w wielu innych sytuacjach/chyba ze tak robi /.Jezeli pies boi sie wystrzalow to leki tez nie rozwiaza problemu bo moga to robic tylko chwilowo np na sylwestra inaczej jak niewiesz kiedy beda strzaly/a sa czesto/to nic nie poradzisz musialabys miec psa ciagle na prochach a tak sie nie da.Jezeli u psa ten strach sie nasila i przeradza w agresje to tylko kompetentny behawiorysta moze temu zaradzic lub przeprowadzka psa w miejsce gdzie strzaly sa np tylko1-2 razy w roku/bo to da sie przezyc/

[Iwona]

Zgadzam siê, ¿e kastracja nic tu nie pomo¿e. Praca z lêkiem przed wystrza³ami jest bardzo trudna, a jeœli pies ma je do tego tak czêsto, jak Baflo, to zgadzam siê z Krysi¹, ¿e (choÌ brzmi to mo¿e niedorzecznie) jedyn¹ form¹ pomocy psu mo¿e byÌ przeprowadzka. Co do behawiorystów, to podobnie jak ze szkoleniowcami i przedstawicielami innych zawodów, ró¿nie z nimi jest, a dok³adniej z poziomem wiedzy i kompetencji. Nie chce podwa¿aÌ tu kompetencji tej Pani, bo nie wiem, jakie zalecenia Wam da³a i jak Wy siê do nich stosowaliœcie, ale czasami warto spróbowaÌ pomocy u kogoœ innego. Jeœli chcecie mogê popytaÌ o kogoœ godnego polecenia w okolicy Poznania.

[Dagmara]

Tak Baflo jest ode mnie. Proponujê wizytê w szkole ABC - do tej osoby mam pe³ne zaufanie - Piotra Lisieckiego. Zna beardety, zna rodzinê Baflo (która akurat strza³ów siê nie boi nawet jak s¹ polowania u nas w lesie). Adres www.abc.poznan.pl, powo³ajcie siê na mnie.

[kaarool]

No to i ja siĂŞ wypowiem.

Nie chcĂŞ siĂŞ tutaj jakoÂś wychwalaĂŚ bo uwaÂżam, Âże po pierwsze nie miejsce na to a po 2 nie mam tak duÂżego doÂświadczenia, lecz uwaÂżam, ÂŻE.

Kastracja w tym wypadku mo¿e pogorszyÌ sprawê poniewa¿ to hormon odwagi. Mo¿e staÌ siê tak, ¿e pog³êbimy jego strach.
MoÂżna prĂłbnie zastosowaĂŚ kastracje chemicznÂą i w podczas trwania tej metody chyba 6 miesiĂŞcy obserwowaĂŚ psa jak siĂŞ zachowuje. Sam stojĂŞ ze swoim Lucjanem border collie przed podobnym problemem, poniewaÂż jest mega cykorem. Wszystko bĂŞdĂŞ jednak robiÂł pod okiem swoich instruktorĂłw.

Po 2 jeÂżeli piszecie o "dominacji" no to siĂŞ zastanĂłwcie dokÂładnie czy wystĂŞpuje ona miedzy psem a czÂłowiekiem.
Czy przypadkiem nie zmuszacie psa do czegoÂś czego on siĂŞ panicznie boi?
Jak byœcie siê zachowali je¿eli kazano by wam przejœÌ boso po ¿arze? Wiemy o tym, ¿e siê da wyjœÌ z tego bez szwanku prawda?
Lecz trzeba potrafiÌ to te¿ prawda. Mam racje? IœÌ pewnie w równym tempie. Nie biec!

WiĂŞc z tym psiakiem podejrzewam jest podobnie. Pokazuje, Âże siĂŞ boi. Wszystkimi metodami jakie zna przypuszczam, a Âże wy nadal go pchacie w Âżar! no to pokazuje zĂŞby, bo po to on je ma!
Gdyby ktoœ chcia³ mnie na si³ê wrzuciÌ w taki ¿ar no to te¿ bym macha³ rêkoma i poprzeklina³. ZAKOMUNIKOWA£BYM jak ten pies, ¿e nie podoba mi siê to.

Psy te¿ nam komunikuj¹ czego siê boj¹. Wrzucaj¹c je na g³êbok¹ wodê nic nie naprawimy a wrêcz pog³êbimy.
Problem który opisujecie jest nie ³atwy i naprawienie tego co przypuszczam z premedytacja jeszcze pog³êbiliœcie nie bêdzie ³atwe, ani szybkie.

Praca nad takim problemem jest trudna, dÂługa i mozolna. Trzeba byĂŚ cierpliwym i skrupulatnym.
Ja wyobra¿am sobie jak mo¿na to rozwi¹zaÌ, ale nie jestem zwolennikiem podpowiadania takich poczynaù poprzez fora internetowe, poniewa¿ osoba czytaj¹ca moje wypociny mo¿e b³êdnie zinterpretowaÌ to za ja napisa³em.

Znam osoby z Poznania ktĂłre, maja doÂświadczenie w takich sprawach. ChĂŞtnie pomogĂŞ, bo nie da siĂŞ ukryĂŚ z tym trzeba coÂś zrobiĂŚ.
W tym momencie prosi³bym was abyœcie nie wpuszczali tego psiaka w tak stresuj¹ce sytuacje jakimi jest spacer podczas strza³ów.
Zaufajcie psiakowi.

ProszĂŞ o kontakt wiadomoÂściÂą prywatnÂą a dam namiary na osoby naprawdĂŞ pewne z doÂświadczeniem. Od razu mĂłwiĂŞ tutaj cudĂłw w ciÂągu jednej sesji ze szkoleniowcem nie bĂŞdzie!
Co do szkoÂły ABC i samego Pana Lisieckiego no to ja bym swojego psa tam nie posÂłaÂł...


Czekam na wiadomoœÌ i pozdrawiam
Karol i Lucjan

[MaÂłgorzata]

ÂświeÂże spojÂżenie, i wiele w tym racji 

choĂŚ szkoÂły ABC bym nie oceniaÂła, i nie oceniam, bo nie znam faceta osobiÂście, ale wiele dobrego i madrego dociera o nim do mnie. Daga go chwali, wiec co osoba to opinia.

[Biedruszczak]

U p.Lisieckiego byliÂśmy kilka razy niestety nic to nie daÂło.
Na spacery gdy sÂą strzaÂły nie wychodzimy aÂż tak gÂłupi nie jesteÂśmy, ale sÂłychaĂŚ je w domu i nie mamy na nie wpÂływu, przeprowadzka raczej nie wchodzi w rachubĂŞ.
Prosimy o namiary na "dobrych", sprawdzonych behawiorystĂłw z Poznania i okolic.

[kaarool]

I jak sie potoczyÂła sprawa?