Dagmara

[DorkaWD]

Ciekawy artykuÂł http://www.vetserwis.pl/sterylizacja_pies.html

[MaÂłgorzata]

dziwny ten artykuÂł.... nie wiem skÂąd te dane, ale wynikaÂłoby z tego artykuÂłu, Âż4e rak sutka siĂŞga niemal poÂłowy populacji suk! musiaÂłabym znaĂŚ przynajmniej 1 szt... sporo znam suk...
Nie piszÂą nic o tym, jak NEGATYWNY ma wpÂływ brak hormonĂłw... w koĂącu natura po cos je stworzyÂła... znam suki gospodarskie... trzymane jak na wsiach toi popularne, luzem w obejÂściu... i rodzÂą  w wieku 15 lat!!!
suki rodzÂące co rok wg artykuÂłu ÂżyjÂą do 5 lat!!! skÂąd te dane!! a utrzymywane domowo,  18-20 lat!!! jakich psĂłw to dotyczy? DogĂłw niemieckich? a moÂże owczarkĂłw niemieckich czy labladorĂłw? a moÂże bokserĂłw?
To Âże sterylizowana suka siĂŞ bardziej pilnuje, jest bardziej przywiÂązana i uÂłoÂżona... nigdy wiĂŞkszej bzdury nie sÂłyszaÂłam i nie czytaÂłam... Mam w domu sterylizowanÂą sukĂŞ... i nie tylko ja... nie widzĂŞ zwiÂązku. To Âże nie ucieka w czasie cieczki, nie czyni jej ogĂłlnie ani bardziej przywiÂązanej ani bardziej uÂłoÂżonej.

Dobrze, ¿e opisali negatywy, choÌ nie mogê siê z niektórymi opisami ich zgodziÌ, bowiem widaÌ w nich wyraŸnie ogromn¹ tendencyjnoœÌ, czyli chêÌ nak³onienia do sterylizacji i to wczesnej.

ZastanĂłwmy siĂŞ, czy lekarz podpisze z nami umowĂŞ, iÂż w razie ryzyka zgonu lub nietrzymania moczu np. poniesie konsekwencje finansowe? czy zwrĂłci nam peÂłne koszty zakupu szczeniaka odpowiedniej hodowli? jego wyÂżywienie, opiekĂŞ, szczepienia, zniszczenia (zjedzona para butĂłw itp, bo przy nowym szczeniaku znowu coÂś stracimy) do powiedzmy jak oni sugeruja 6 m-ca Âżycia?
Czy bĂŞdzie ponosiÂł koszty specjalnej opieki nad sukÂą ktĂłra moczu nie trzyma? zapewni jej opieke, ktĂłra pozwoli wÂłaÂścicielowi pracowaĂŚ?
Âłatwo jest podejmowaĂŚ takie tematy i prowokowaĂŚ decyzje, lecz... bez odpowiedzialnoÂści.

G³êboko w mym sercu mam doœwiadczenie, gdzie sama zaproponowa³am kole¿ance sterylizacjê kotki. Do dziœ mnie boli i czuje siê winna. Koteczka na stó³ operacyjny trafi³a m³oda i zdrowa, i bardzo nietypowa w kolorach. Na sobie mia³a ³ateczki we wszystkich kolorach jakie mog¹ nosiÌ koty. Operacja siê "uda³a", koteczka wybudzi³a siê i..... odesz³a w zaœwiaty. Niby zdrowe serce, a nie wytrzyma³o stersu. Klinika jak najbardziej sprawdzona, najlepsza z mo¿liwych, lekarz znaj¹cy siê na sprawie i zaprzyjaŸniony... a jednak.... Sterylizacja to pieni¹¿ki dla weta, opowieœci o "plotkach" ¿e lekarz czegoœ nie doci¹³, nie wyci¹³ - s¹ jak najbardziej prawdziwe...

NaleÂży siĂŞ naprawdĂŞ nad takÂą decyzjÂą zastanowiĂŚ. Za i przeciw, przemyÂśleĂŚ, poukÂładaĂŚ. Moim zdaniem musi byĂŚ na to i czas i powĂłd.

a... a moÂże lepiej mieĂŚ psa?

[DorkaWD]

MaÂłgosiu, teraz to jestem juÂż strasznie skoÂłowana tym wszystkim  MiaÂłam sukĂŞ bez sterylki, nie byÂło mÂłodych - byÂła pilnowana! Ale byÂły nowotwory! Na teraz myÂślĂŞ, Âże nowotwory sÂą bardziej paskudne niÂż nietrzymanie moczu MÂłodych nie chcĂŞ, ale to nie powĂłd sterylki. Z drugiej strony moÂże lepiej raz w roku "mieĂŚ oczy do o koÂła gÂłowy" na spacerach, podmywaĂŚ pupĂŞ czĂŞsto i liczyĂŚ na to, Âże BC to zdrowa rasa niÂż straciĂŚ psa z powodu nieudanego zabiegu? Szukam dalej odpowiedzi w necie... Niestety rĂłwnie czĂŞsto sÂą "ZA" jak "PRZECIW"
Jest czas, nawet sporo bo chyba koÂło 2 lata siĂŞ czeka na okres po drugiej cieczce, moÂże do tego czasu coÂś wiĂŞcej siĂŞ rozjaÂśni w temacie, moÂże do tego czasu bĂŞdÂą inne moÂżliwoÂści??? ?

[MaÂłgorzata]

i tu masz racjĂŞ , i na to chciaÂłam zwrĂłciĂŚ uwagĂŞ. jest dokÂładnie 50% na 50%. Do tego czasu, postaram siĂŞ sama, i chĂŞtnie z WaszÂą pomocÂą, (i to mogĂŞ obiecaĂŚ), Âże wywiem/y siĂŞ o wszystkim w caÂłym Âświecie (caÂła europa, ameryki, azja) ad. Bearded Collie i rak sutka, ropomacicze etc.

Starsze suki, ktĂłre majÂą regularne urojone ci¹¿e, na pewno warto, bo tu moim zdaniem ryzyko utraty suczki jest dokÂładnie takie samo a moÂże i wiĂŞsze jesli nie starylizujemy, bowiem czekanie na ropomacicze, i sterylizowanie w chorobie utrudnia operacjĂŞ i wiadomo, Âże wtedy rokowania mogÂą byĂŚ gorsze (szczegĂłlnie jeÂśli zauwaÂży siĂŞ to póŸno). MÂłode suczki... to tak jakbyÂśmy chcieli przechytrzyĂŚ naturĂŞ, a tego uwaÂżam siĂŞ po prostu nie da... 

Dorka, g³owa do góry! ju¿ nied³ugo rozpoczniemy swoje badanie, swoje wywiady i bêdziesz wiedzia³a wiêcej, i miejmy nadziejê pomo¿e Ci to podj¹Ì decyzjê.

Bearded Collie jest naprawdê doœÌ zdrow¹ ras¹, i zdarzaj¹ siê oczywiœcie choroby nêkaj¹ce niektóre osobniki, ale trudno tu mówiÌ o jakich bardzo charakterystycznych obejmuj¹cych powy¿ej 10-max.15% populacji.

[Iwona]

Wydaje mi sie, ze nie mozna znalezc jednoznacznej odpowiedzi na pytanie: kastrowac/sterylizowac czy nie. Kazdy powienien rozwazyc wszystkie za i przeciw oraz miec swiadomosc, ze kazdy wybor wiaze sie z pewnym ryzykiem. Decyzja powinna zalezec od tego, w jakim celu kastrujemy/sterylizujemy - jesli zalety zabiegu przewazaja nad prawdopodobnym ryzykiem, to decyzja staje sie prostsza.

O ile kwestia badan dotyczacych nowotworow sutka w rasie jest do wyjasnienia, to wydaje mi sie, ze ropomocicze jest juz dosc realna grozba - i tak jak napisala Gosia, kiedy juz choroba bedzie miala miejsce, operacja jest o wiele bardziej niebezpieczna niz ta wykonana na zdrowej suczce.

Inna sprawa to fakt, jak suczka znosi cieczki i czas po nich. W przypadku suczki, ktora wykazuje bardzo silna chec do bycia pokryta (u mojej Sammy pojawila sie dopiero przy 3 cieczce, wczesniej miala to gdzies) oraz powtarzajace sie ciaze urojone - sterylizowalabym bez wahania (oczywiscie mowie o suczkach nie przeznaczonych do hodowli).

[Biedruszczak]

podpowiedzcie co zrobiÌ - Baflo nadal panicznie boi siê strzelania po wizytach u dr Kaczora i stosowaniu wielu leków po wizycie pani behawiorystki pomys³y wyczerpa³y siê nic nie przynosi efektów dochodzi nawet do tego ¿e nie mo¿emy wyjœÌ z domu bo Baflo pcha siê do drzwi i jest agresywny po kolejnej wizycie u dr Kaczora zaproponowa³ on kastracjê co s¹dzicie na ten temat?

[Aneta]

Ja nie widzĂŞ zwiÂązku kastracji z lĂŞkiem przed strzaÂłami    KastracjĂŞ poleca siĂŞ dla samcĂłw o zbytnim popĂŞdzie seksualnym lub przy zbytniej dominacji. Moje zdanie jest takie, Âże jest bardzo trudno ( a pewnie i nie moÂżliwe ) by wyleczyĂŚ psa ze strachu przed wystrzaÂłami.
Tylko zastanawiam siê dlaczego Twój Baflo nie chce wychodziÌ z domu skoro to nie jest sezon sylwestrowy? Mieszkacie przy strzelnicy? Dla mnie trochê za ma³o wiem o zachowaniu Baflo aby coœ doradziÌ, potrzebujê wiêcej szczegó³owych informacji.

[Biedruszczak]

mieszkamy przy poligonie w Biedrusku a kastracja miaÂłaby spowodowaĂŚ Âże nie bĂŞdzie nas gryzÂł jak bĂŞdziemy wychodziĂŚ z domu i byĂŚ agresywny

[Biedruszczak]

i prĂłbowaĂŚ ucieczki z domu

[Aga - Greta]

w zwiÂązku z mojÂą praca i tym iÂż  uczestniczyÂłam w kursach behawiorystycznych dla psĂłw ( i nie mam zamiaru tutaj siĂŞ w Âżaden sposĂłb wymÂądrzaĂŚ bo Âżaden pies nie jest taki sam ) ale wg mojej wiedzy agresja nie ma istotnego zwiÂązku ze strachem . No i oczywiÂście proponujĂŞ zmieniĂŚ PaniÂą psiÂą psycholoÂżkĂŞ. Na pewno wszyscy wiedzÂą Âże oduczanie strachu i zÂłych nawykĂłw jest milion razy trudniejszy niÂż szkolenie. To z pewnoÂściÂą trudna i ciĂŞÂżka psychicznie dla nas praca z psem ale siĂŞ opÂłaca. A kastracja niczego nie zmieni z pewnoÂściÂą w tej konkretnej sprawie i zgadzam sie z resztÂą w/w.

[Aneta]

Nie zgodzĂŞ siĂŞ z AgnieszkÂą , niestety strach ma bardzo duÂży zwiÂązek z agresjÂą. W wiĂŞkszoÂści przypadkĂłw agresja u psa wynika wÂłaÂśnie ze strachu.
Nadal nie widzê zwi¹zku kastracji w przypadku Waszego psa, bo z tego co sugerujesz agresja u niego wynika ze strachu przed strza³ami a nie z powodu hormonów. Podejrzewam, ¿e z Baflo jest du¿o wiêkszy problem ni¿ tylko strach przed wybuchami i strza³ami. Jest on rozchwiany emocjonalnie i trzeba by zdiagnozowaÌ dok³adnie z jakiego powodu. Niew¹tpliwie utrudnieniem jest tu fakt, ¿e mieszkacie blisko poligonu, co czêœciej ni¿ raz w roku nara¿a psa na g³êboki stres.
CiĂŞÂżko jest tak jednoznacznie to wszystko zdiagnozowaĂŚ majÂąc tylko te kilka informacji. Trzeba by spotkaĂŚ siĂŞ z Wami, porozmawiaĂŚ, zobaczyĂŚ psa w normalny zwyczajny dzieĂą i w sytuacji jego napadĂłw agresji.  Nie da siĂŞ tego zrobiĂŚ przez internet. Nie jestem specjalistÂą w tej dziedzinie, mogĂŞ podaĂŚ Wam namiar na znajomÂą , ktĂłra jest szkoleniowcem i ma przede wszystkim stycznoœÌ z psami stwarzajÂącymi problemy, mam do niej zaufanie. MoÂże sprĂłbowalibyÂście najpierw porozmawiaĂŚ z niÂą telefonicznie, ale niestety ona jest ze Szczecina. MoÂże dziewczyny z Poznania mogÂą kogoÂś poleciĂŚ lub osobiÂście Wam pomĂłc. Poczekajmy aÂż wiĂŞcej osĂłb wejdzie na forum, moÂże Gosia, Daga lub Ania kogoÂś polecÂą.

[Aga - Greta]

mo¿e uzupe³niê moj¹ wypowiedŸ..... nie ma istotnego zwi¹zku ale lek przechodz¹cy w agresjê ma pierwsze bardzo istotne sygna³y jak warkniêcia itp Lêk w wielu przypadkach pozostaje tylko lêkiem. Taka agresja jak siê rozwinie ma ju¿ wtedy tylko tendencjê wzrostow¹ bo uczymy psa ¿e ta jego ( na pocz¹tku delikatna dominacja szarpanie, pokazywanie zêbów daje skutek) strategia dzia³a. Wiele takich sytuacji wynika w litowaniu siê nad psem w traumatycznej sytuacji. My okazujac serce dla swojego pupila pog³êbiamy jego stan.

NapisaÂłam Âże agresja nie ma istotnego zwiÂązku ze strachem bo sam strach na poczÂątku nie jest agresjÂą ale czĂŞsto w niÂą przechodzi.  przykÂład .... Przychodzi do salonu maÂły wyniuniany yok, zero zasad. Pani oczywiÂście oznajmia Âże malutki to taki sÂłodki i wykochany ale niestety jÂą gryzie i nie da nic przy sobie zrobiĂŚ. Wtedy postepowanie jest takie Âże podchodzisz do psa bierzesz bez Âżadnego sÂłowa, kÂładziesz na stó³ i zaczynasz prace zero niuniania. OczywiÂście pierwsze minuty to tak jak z PaĂąciÂą ale mija chwilka konsekwencja i artysta wymiĂŞka.
Oczywiœcie s¹ przypadki ¿e to nie dzia³a ale to ju¿ ostateczne stadium po³¹czenia strachu który poprzez zaniedbanie pozwoli³ w³aœciciel rozwin¹c w agresjê.

[Aneta]

Aga piêknie to napisa³aœ, nic dodaÌ nic uj¹Ì.

[Aneta]

Czy ja dobrze kojarzĂŞ Baflo, Âże jest z hodowli Dom Etny ?

[Biedruszczak]

Tak