Mokre, trochê brudne ³apy po prostu wycieram rêcznikiem, który stacjonuje na pó³ce z butami w przedpokoju. Po powrocie ze spaceru jest pod rêk±, to do¶æ wygodne. Kiedy Chanti wpadnie do b³ota, albo ubrudzi ³apy bardziej, to wk³adam j± do wanny i przemywam ³apy wod±, wycieram rêcznikiem i tyle. W ca³ym mieszkaniu s± panele, nie ma dywanów. Nawet jak zostawi trochê wilgotnych ¶ladów, to nic siê przecie¿ nie dzieje
Po ostatniej k±pieli dosz³am do wniosku, ¿e ³apy bêdê jej myæ szamponem raz w tygodniu. Jednak na sier¶ci ³ap zbiera siê du¿o wiêcej brudu, tak¿e miejsca miêdzy poduszkami s± nara¿one na zbieranie siê nieczysto¶ci. I aby domyæ ³apy idealnie nale¿a³oby je szorowaæ. Nie chcê jej mêczyæ, wiêc zastosujê metodê czêstszego czyszczenia.
Je¶li chodzi o czesanie, to w³a¶ciwie od samego pocz±tku kiedy jest u nas czesa³am j± prawie codziennie. Na pocz±tku wytrzymywa³a 3 do 5 minut regularnego czesania i ucieka³a. Potem robi³a sobie przerwy, ale mo¿na by³o wróciæ do czesania. Kiedy mam do rozczesania jakie¶ ko³tuny, jak to by³o kilka dni temu (zaniedba³am tylne ³apy), to przeznaczy³am na to 3 kolejne popo³udnia i czesa³am tylko tyle na ile wytrzymywa³a spokojnie le¿±c i ¿uj±c ko¶æ. Muszê dodaæ, ¿e Chanti jest ju¿ na tym etapie, ¿e czesanie uznaje za rodzaj pieszczoty. Do rytua³u czesania przyzwyczai³a siê do tego stopnia, ¿e po po³udniu/wieczorem zagl±da na pó³kê, gdzie le¿y jej szczotka i grzebieñ. Wtedy wiem, ¿e teraz trzeba poczesaæ pieska
Czeszê j± kawa³kami, zwykle nie d³u¿ej ni¿ 10 minut. Nie ma potrzeby robiæ tego d³u¿ej, bo nie ma ko³tunów. W³a¶ciwie j± przeczesujê. Dla mnie to wygoda, a dla niej przyjemno¶æ
Mam nadziejê, ¿e nie zostanê zbesztana, ale przyznam, ¿e czeszê j± na sucho. I Iwona i Krysia poleca³y mi u¿ywanie spryskiwacza i zwil¿anie sier¶ci przed czesaniem. Kiedy przez kilka pierwszych dni to robi³am, to Chanti mi zwiewa³a z koca. Musia³am j± ³apaæ i sprowadzaæ z powrotem. Nie podoba³o jej siê. Nie wiem czemu, czy bardziej j± to szarpa³o, czy mo¿e d¼wiêk spryskiwacza j± niepokoi³, nie wiem. Dlatego zaczê³am czesaæ j± na sucho i jest ok. Jedn± rêk± jadê grzebieniem lub szczotk±, a drug± g³aszczê w³a¶nie przeczesany w³os eliminuj±c ewentualne elektryzowanie siê. Szczotkê kupi³am normaln± dla ludzi, z plastikowymi ig³ami z kulkami na koñcu, tyle, ¿e antystatyczn±. Na samym pocz±tku nie wiedzia³am jak± mam kupiæ i kupi³am tak±, któr± wybra³abym dla siebie, tymczasowo. Ale z czasem okaza³o siê, ¿e szczotka zdaje egzamin i na razie nie planujê wymiany. Dokupi³am psi grzebieñ, który poleca³a mi Krysia, z ruchomymi, rotuj±cymi zêbami ze stali nierdzewnej. Te dwa narzêdzie jak na razie mi wystarczaj±.
Je¶li chodzi o brudzenie ³apami tapicerki, to ten problem nas nie dotyczy. Zarówno bêd±c w hodowli jak i u nas, pies nie wchodzi na miejsca przeznaczone do siedzenia dla ludzi. Ca³± pod³ogê ma dla siebie, ale siedzenia powy¿ej poziomu pod³ogi s± zdecydowanie nasze!