Do³±czam do w±tku, bo Chanti uwielbia sto³owaæ siê poza domem. Ca³a przygoda zaczê³a siê mocno tragicznie, w pierwszym tygodniu bycia w nowym domu, Chanti zjad³a prawdopodobnie fragment zdech³ego ptaka! Potem prawie przez tydzieñ mia³y¶my w domu gehennê. Weterynarz, zastrzyki, kroplówki, wymioty, czyszczenia. By³o mi jej niewyobra¿alnie ¿al. Ta historia nauczy³a nas, ¿e trzeba jej bardzo, ale to bardzo pilnowaæ, poniewa¿ nie za bardzo umie odró¿niæ co siê nadaje do jedzenia, a co nie. Na tym jednym razie sprawa siê zakoñczy³a, a my co spacer trenujemy komendy „fuj” i „zostaw”. Gdy bierze do pyska cokolwiek innego ni¿ du¿y patyk, i nie reaguje na „zostaw”, to bez jakichkolwiek obiekcji pakujê jej rêce do pyska i wyci±gam to co tam ma. Jeste¶my ju¿ na tym etapie, ¿e w zdecydowanej wiêkszo¶ci przypadków woli wypu¶ciæ zdobycz na chodnik, ni¿ nara¿aæ siê na gmeranie w pysku. I dobrze, bo to w±tpliwa przyjemno¶æ
Id±c za rad± do¶wiadczonych opiekunów, którzy polecaj± w tym w±tku Rumen Tabs ze ¿waczem firmy Mikita, zakupi³am pude³ko tabletek i rozpoczê³am podawanie. Na razie ilo¶ci testowe - muszê mieæ pewno¶æ, ¿e jej to nie szkodzi. Je¶li testy wypadn± pomy¶lnie bêdê jej podawaæ tabletki ¿eby sprawdziæ czy faktycznie przestanie siê interesowaæ podgni³ymi odpadkami, który mo¿na czasem znale¼æ w trawie.
Drug± rzecz jak± jej podajê, pomijaj±c posi³ki, to smako³yki zawieraj±ce wapñ. Chanti zaczê³a obgryzaæ ¶ciany. Ulubione miejsce odpoczynku, to przestrzeñ pomiêdzy podwójnym oknem balkonowym a zas³onami. Tam ¶pi i stamt±d prowadzi obserwacje. W tym w³a¶nie k±cie zdemontowa³a listwy przypod³ogowe, bo utrudnia³y lizanie i gryzienie ¶ciany w pozycji le¿±cej. Smaczki z wapniem podajemy ju¿ oko³o tygodnia, mo¿e 10 dni, i nie chcia³abym zapeszaæ, ale mam wra¿enie, ¿e ¶ciany nie s± ju¿ dla niej takie kusz±ce.
Uaktualniê wypowied¼ z czasem i opowiem o wynikach testów