Forum Grupy Miłośników Bearded Collie

Chcialbym zaproponowac taki wÂątek bo mamy duzo zdjĂŞc z czasĂłw kiedy malo kto w Polsce (poza PaniÂą MaÂłgosiÂą) slyszal o beardetach.
CiÂągle wspominamy naszego Miska (Pan Pozwoli - Bomba w GĂłrĂŞ)
PotĂŞzne psisko (pewnie ponadwymiarowy), kipiÂące niespotykanÂą nawet jak na beardety energiÂą. ZupeÂłnie inny niÂż Kofi i Misia ale teÂż taki sam przytulas.
OdszedÂł od nas ze staroÂści w wieku ponad 15 lat.
Na zdjĂŞciach ma 13 i 14 lat. Towazyszy mu, wtedy jeszcze szczeniak, pomeranian PerÂła, ktĂłra bardzo lubiÂła siĂŞ z nim przekomarzaĂŚ.
Zabranie prze niÂą na koÂści (zdjĂŞcie) pierwszy i ostatni raz w Âżyciu zdenerwowaÂło MiÂśka w kwestii jedzenia.
Ale mimo wszystko cierpliwie znosiÂł tego mniejszego od swojej gÂłowy natrĂŞta.
SÂądzĂŞ Âże uczestnicy forum zaliczajÂą siĂŞ raczej do mÂłodszego pokolenia ale moÂże teÂż coÂś znajdÂą w swoich archiwach.

Niestety przyjmuje mi tylko jeden za³¹cznik

PiĂŞkny wÂątek wspomnieniowy. Niestety my siĂŞ nie mamy  czym pochwalic, bo nasz najstarszy beardie to 7,5-letnia Lily.
Dla potomnoÂści proszĂŞ jeszcze o tĂŞ fotkĂŞ, jak MiÂś wchodzi na drzewo - to byÂł dopiero aparat!

Wspomnienia to cudowna sprawa. ZwÂłaszcza gdy dotyczÂą naszego najukochaĂąszego przyjaciela psa. Tego wyrazu psiego pyska nigdy siĂŞ nie zapomina.

No mamy niedzwiedzia na drzewie.
Misiek potrafil siegnac aport wiszacy na drzewie na 3 metrach.
Przewaznie wbiegal na drzewo rozpĂŞdem ale zdarzalo sie, ze jak kot zatrzymywal sie w pionie i jeszcze raz ruszal w gĂłrĂŞ - co widac na zdjeciu

Jejku, to niesampowite. Wiem, ze beardedy potrafiÂą bardzo duÂżo ale wspinaczka po drzewie  :o Macie niesamowite wspomnienia, nie dziwiĂŞ siĂŞ dlaczego jesteÂśmy fanami tej rasy hi, hi

a kociego po drzewach chodzenia  w opisie rasy nie ma, chmmm... moÂże czas dodaĂŚ wzmiankĂŞ..? :D Ciekawe co jeszcze mnie zadziwi ?:D W kaÂżdym razie sÂłowa uznania dla alipnisty drzewnego! :D

Zdjecia MiÂśka alpinisty jest rewelacyjne! ;D Widze, ze byl to nieprzecietny psiak.

Fajny watek :-) super, bede musiala to przygonic Kasie  ;D pewnie wybiore sie do niej z maluchami i troche w kompie podszkole :-)

Dla Persy, a siostry tego drapiacego sie po drzewach birdola taki wyczyn byl nie do przejscia :-) ale za to moja sunia, choc kundelek - robila dokladnie to samo. Postaram sie jakies fotki zeskanowac.

Odeszlo pare Birdolkow, mam nadzieje ze je tu zobaczymy...

PoniewÂą my-bearded ma problemy z forum wklejam na jego proÂśbĂŞ:

"Czekamy w takim razie na inne zdjecia.
A tym czasem:
Misiek chyba lubil rowniez byc psem zaprzegowym, a w kazdym razie nie zauwazal, ze musi cos ciagnac, tym bardziej, ze mial wygodne szelki robione przez rymarza.
Klopot byl w tym, ze jego instynkt pasterski nakazywal sprawdzic  co sie stalo z resztÂą stada, ktore zostalo w tyle. RobiÂł nagle w tyÂł zwrot a pasaÂżer lÂądowaÂł w sniegu. :D"


http://picasaweb.google.pl/lh/photo/v56ut1goScgc3NaiTSIn3Q?authkey=Gv1sRgCOO64Y68tZ_MRw&feat=directlink

Persa i Fats teÂż "pracowaÂły" jako psy zaprzĂŞgowe :-) ciÂągnĂŞÂły MichaÂła, wĂłwczas maÂłego brzdÂąca 2-3 letniego, zabawa byÂła przednia, a Persa i Fats doskonale znaÂły komendĂŞ "Na przĂłd!" i gnaÂły dopĂłki im tchu starczyÂło a potem... w tyÂł zwrot i .. MichaÂł lÂądowaÂł na Âśniegu :-)

Potem wykorzystywaÂłam tĂŞ komendĂŞ latem, jak chciaÂłam szybko "wyspacerowaĂŚ" Boogie. Kilka razy "Na przĂłd" i "do mnie" i byÂło po spacerze. Niestety, po Âśmierci Persy Boogie jakoÂś ucichÂła i tylko krĂłtkie dystanse biegÂła, Effie potrafiÂła tylko goniĂŚ, Boogie siĂŞ zestarzaÂła, Effie odeszÂła...a Bounty jako leniuszek nigdy nie widziaÂła w tej zabawie nic specjalnego, chyba Âże przyczajka i... Âłapanie w biegu :-) ale i to siĂŞ skoĂączyÂło wraz z odejÂściem Effinki :-(
pozostaÂły tylko wspomnienia...

Gosiu , nic straconego. Roœnie nowe pokolenie. Dziewczynki s¹ w tym samym wieku wiêc pomys³ów bêd¹ mia³y co niemiara. :D

To teraz coś ze sportu.
Miś nigdy nie startował w zawodach a może by chciał.
Możliwości w każdym razie miał duże.

Misiek na drzewie-rewelacja!!!!

Jeszcze jeden Miś zaprzęgowy:

Fotki nie widac bo wklejasz nie ten link :) To jest link do strony, na ktorej znajduje sie zdjecie, a musi byc link do samego zdjecia. Czyli klikasz prawym przyciskiem myszy na zdjecie, wybierasz wlasciwosci i kopiujesz adres. W tym przypadku to nie dziala bo w fotosiku musisz wybrac generowanie adresu dla forum. Ale w picassie lub na ningu powinno sie dac.

DziĂŞkuje za porady - jak na razie udje mi sie zamiescic link do albumu w picassie - moÂże opanuje powoli resztĂŞ

Spokojnie, moÂżemy oglÂądaĂŚ galeryjki w Picasso :-)

Widze, ze Zdzisiu zadzialal i poprzednie zdjecie jest juz widoczne :)

Jeszcze raz dziĂŞkujĂŞ :)

uzupełniłem troche album:
Miś z aportem: jego wielkość nie robiła mu specjalnie róznicy . w paszczy się mieścił i taki co mial 20 cm średnicy
Miś na drzewie jeszcze raz - bo poprzedni się tak podobał
Miś pilnujący, kontrolujący twórczość Pańci
Miś narciarz - nie miał własnych deseczek ale lubił nas ganiać - po 7-o kilometrowym biegu nartostradą zażywał orzeźwiającej kąpieli w lodowatym potoczku
Pełnia szczęścia na Paulinki łóżku - z powodu zakazu takich poczynań, sprawdzał czy ktoś nie podgląda
Zdjęcie z wystawy z 1992 roku - Ten beardet na drugim planie to chyba siostra Misia - Myszka ale głowy nie dam. Ten na pierwszym planie to też pewnie rodzina - w końcu ich było w Polsce ze dwadzieścia pare.
http://picasaweb.google.pl/wgeodeta/Mis?authkey=Gv1sRgCLqJ6v-38tWKmgE#

zamieszczam zabytkowe zdjĂŞcia marnej jakoÂści ale wspomnienia mogÂą byĂŚ duÂżo ÂświeÂższe i chyba udaÂłoby siĂŞ innym forumowiczom wydobyĂŚ inne zdjĂŞcia przedstawiajÂące dla nich wartoÂśc historycznÂą :)

PatrzÂąc na zdjĂŞcie z wystawy, pies na 2 planie... i te obgryzione futro na Âłapach... to chyba Fats... jaka to wystawa?

Wow super wspomnienia!

W Warszawie na wyÂścigach chyba 1992 roku - wystawiaÂły siĂŞ tam Bomba i Myszka a my tylko oglÂądaliÂśmy - zresztÂą MiÂś nie kwalifikowaÂł sie na wystawĂŞ

 ÂŚwietny wÂątek bardzo lubiĂŞ tu zaglÂądaĂŚ-Misiek na drzewie i to jak gramoli sie na ³ó¿ko-Âświetne fotki.

ale to byÂła zimowa wystawa? jesli tak, w tym czasie Fats byÂł jeszcze w Warszawie, jako wspolwlasnosc Tomka Spiewankiewicza (hodowcy Bomby). Jakos na Myszke mi nie wyglada, ale... mog byc tam Fats, musze sprawdzic jego dokumenty.

To byÂła miĂŞdzynarodoawa wystawa, raczej nie zimowa.
ZwyciĂŞzyÂły brÂązowe beardety z niemieckiej hodowli
StaraÂłem siĂŞ zrobiĂŚ zdjĂŞcie Myszce albo Bombie - stÂąd moje podejrzenia, Âże ten e tle to Myszka.
ByÂło wiĂŞcej zdjĂŞĂŚ ale dokopaĂŚ siĂŞ do nich to marzenie ÂściĂŞtej gÂłowy.

na razie gdybaĂŚ nam tylko mozna, choĂŚ pewnikiem Wy wiecie nt tych zdjĂŞc wiĂŞcej. MoÂże kto siĂŞ jeszcze znajdzie, kto rozpozna :-)

przenosimyzdjecia z fotokonkursu:

TO DRUGIE - GENIALNE!!!!!!!!!!!!

Na drugim do rzeÂźba Âśniegowa czy bearded w Âśrodku  ;) ;D  ?

MoÂże uda mi siĂŞ dokopaĂŚ do zdjĂŞcia, na ktĂłrym byÂł orginaÂł (Âżywy MiÂś) i zamroÂżona kopia i wtedy wszystko bĂŞdzie wiadomo.

To ja teÂż powspominam. Happy jako szczeniaczek, 1994 rok :)
(http://img266.imageshack.us/img266/4547/lastscana.jpg) (http://img266.imageshack.us/i/lastscana.jpg/)
Happy wszĂŞdzie z nami jeÂździÂła, tu jedna z fotek z wakacji:
(http://img526.imageshack.us/img526/7097/wakacjed.jpg) (http://img526.imageshack.us/i/wakacjed.jpg/)

Wykapany Mis mimo, ze suczka :)

WspaniaÂłe wspomnienia, na pewno Âłezka w oku siĂŞ krĂŞci. :-*

kurcze, musze odszukaĂŚ i moje stare zdjĂŞcia.. cudowne sÂą wspomnienia...

Pluszaczek :)
(http://img171.imageshack.us/img171/220/pluszak.jpg) (http://img171.imageshack.us/i/pluszak.jpg/)

(http://img706.imageshack.us/img706/357/lastscanuj.jpg) (http://img706.imageshack.us/i/lastscanuj.jpg/)

Rzeczywiscie pluszak :) A na drugim zdjeciu to lezakowanie po obiedzie? :)

Ja dopiero za drugim razem jak zobaczyÂłam fotkĂŞ z lezakowaniem dojrzaÂłam , Âże tam jest dwĂłjka dzieci kaÂżdy w innym kraĂącu psa hi, hi ciekawe w co siĂŞ bawili ... pewnie sprawdzali jak wyglÂąda pies z jedenj i z drugiej strony  ;)

Anetko pewnie w doktora ha ha ha :D

Tak teÂż pomyÂślaÂłam  :D