Forum Grupy Miłośników Bearded Collie

Oto tegoroczny zwyciezca: Ch Tolkien Raintree Mister Baggins

(http://www.westminsterkennelclub.org/2010/photos/breed/DN09360002.jpg)

Zajal tez 3. miejsce na grupie:

(http://www.westminsterkennelclub.org/2010/photos/group/DN09360002.jpg)

BOS byla: Ch Ha'Penny Lilac (z mega iloscia bieli)

(http://www.westminsterkennelclub.org/2010/photos/breed/DN04294101.jpg)

I tradycyjnie wideo, poki co ogolniedostepne: http://video.usanetwork.com/features/westminster_dog_show/herding_group/v1201794

Dla mnie te psy wyglÂądajÂą jakby byÂły strzyÂżone. Tolkien niczego sobie, w koĂącu w odpowiednim kolorze hi, hi  ;) ;D

ze stawki ktĂłra byla na filmie, pewni tak samo bym wybrala. Co do strzyÂżenia - chyba byÂły przycinane, Âłapy prawie napewno, ale zwyciĂŞzca rasy to chyba nawet uszy....

BOS - obserwowaÂłam ja. Tak max biaÂłego, ale caÂły czas zgodnie ze standardem. Ma bardzo Âładnie osadzone Âłpopatki, i kolor siega dokÂładnie tam, ale opadajÂący wÂłos biaÂły moÂże sprawiaĂŚ wraÂżenie inne, ale jest naprawdĂŞ bardzo atrakcyjna i fajna z natury, wesoÂła, bawiÂła siĂŞ w ringu  ;D

Ja wybralabym inaczej - spodobala mi sie suczka(?), ktora wystawia kobieta w czerwieni i czarnych kozaczkach :) A z brazow tez inny przypadl mi bardziej do gustu ;) Co do bieli to w sumie nie wiemy czy zgodna ze standardem, bo nie widac jak daleko siega na lapach i co kryje sie pod kolnierzem. Amerykanie dosc luzno do tego podchodza, wiec wszystko jest mozliwe. Co do temperamentu to z handlerem moze i wesola byla, natomiast sedziny sie obawiala. Tyle z moich obserwacji na szybko ;)

Ja wybraÂłam tak jak sĂŞdzia, ale podobaÂł mi siĂŞ rĂłwnieÂż pies/suczka z babeczkÂą w czerwieni ale tÂą druga niÂż Iwonki.

Po obejrzeniu filmu jestem pewna, ze tam jest zwyczaj formowania fryzur u beardie przy pomocy noÂżyczek, chyba wszytskie miaÂły ciecia i nie tylko Âłap ale i pio caÂłoÂści.

Mnie jednak aÂż takie fryzjestwo u beardie bardzo razi.

PatrzÂąc tylko, bez dotkniĂŞcia psa, trudno oceniaĂŚ, ale... mnie siĂŞ bardzo podobaÂł "drive" suczki BOS. Ma najlepszy ruch dla mnie. OgĂłlnie - wiĂŞkszoœÌ tych psĂłw w ruchu  "konikuje" i ja za tym nie przepadam :-)

Co do reakcji suni na sêdzinê, to raczej widzia³am bunt - beardie nie ka¿dego kocha i musi tolerowaÌ, wydaje siê byÌ doœÌ zdecydowan¹ suczk¹, dla mnie nie by³o tam strachu. Bearded Collie, nie ka¿dego musi witaÌ otwarcie, czêsto do obcych podejdzie z rezerw¹, aby po chwili wiedzieÌ z kim ma do czynienia. Rezerwa - to nie strach.

Co do koloru, patrzyÂłam, i jest max, ale chyba mieÂści siĂŞ w standardzie.
Chyba, no tak, bo tylko to co widaĂŚ momentami, ale tak samo oceniamy inne rzeczy, nie wiedzÂąc, jak siĂŞ ukÂładajÂą koÂści i ciaÂłko pod futerkiem :-)

pogadaĂŚ sobie moÂżna :-) kaÂżdy w swej ocenie pewnie ma racjĂŞ :-) ale to co mnie siĂŞ najbardziej podoba, poza ciĂŞciem oczywiÂście - to doskonale przygotowane Bearded Collie, czyste i zadbane na co dzieĂą, bo takiego efektu nie otrzyma siĂŞ przy zaniedbanym na co dzieĂą psie. To sÂą lata pracy - doskonaÂłego groomingu i jak by nie byÂło genetyki, dajÂącej fajny wÂłos.

Ad charakteru siê zgadzam, sunia nie by³a zestresowana, raczej "mia³a swoje zdanie". Widzê u siebie, ¿e s¹ beardie, jak Lily i Joy, które ka¿demu z miejsca rzucaj¹ sie w ramiona, s¹ takie, które nie przepadaj¹ za przymusem i wol¹ najpierw kogos poznaÌ i same podejœÌ, co czasami na wystawach brane jest w³aœnie za strachliwoœÌ.

W przygotowaniu imponuje mi biel i kaÂżdy wÂłosek osobno - piĂŞkne wyczesanie, byle tylko nie dotykali ich noÂżyczkami!

Ta suczka to ma taki charakter jakiego ja u bearded collie nie lubie widziec zbyt rozbrykana szczeka,skacze,ciagnie na ringowce ustac w miejscu nie moze..Ja wole bardziej opanowane psy wiadomo ze na wystawach bywa roznie ale ta suczka wyglada na czestego bywalca wystaw wiec nie powinna tak sie zachowywac co do bieli to moze i miesci sie w standardzie ale smiesznie to wyglada..Natomiast Tolkien niczego sobie chlopak i ten beardie co Ivo sie podobal to mi tez sie podoba ale to dobrze ze z Iwona mamy podobne gusta:)

Co do jakosci siersci tych psow to faktycznie zazdroszcze!Ale napewno dbaja o to futro na co dzien i tu sie zgodze bo ja moja Cherry to chcialabym czesciej szczotkowac i kapac ale jakos tak czasu brak..