Forum Grupy Miłośników Bearded Collie

na proÂśbĂŞ Dorki, nie mam kamery, ktĂłrÂą mogÂłabym nakrĂŞciĂŚ filmik, ale sprĂłbowaÂłam zrobiĂŚ foro-instruktarz czesania Beardie. Mam nadziejĂŞ, Âże co niektĂłrym siĂŞ przyda :D
http://picasaweb.google.pl/smartness.beardies/Grooming_at_smartness#slideshow

a tu po prostu zestaw zdjĂŞĂŚ: http://picasaweb.google.pl/smartness.beardies/Grooming_at_smartness#

1) Najpierw szczotkowanie wstĂŞpne, jeÂśli pies jest mocno zapuszczony, z wieloma koÂłtunami (na mokro z odÂżywkÂą). JeÂśli futerko jest w dobrym stanie, bez koÂłtunĂłw moÂżna zaczynaĂŚ od kÂąpieli.

2) KÂąpiel, 2 razy szamponem (1 mycie czyszczÂące, drugie pielĂŞgnacyjne)

3) Po myciu, odÂżywka, dokÂładnie na koniec spÂłukana. Podczas pÂłukania, moÂżna zgodnie ze strumieniem wody pomagaĂŚ sobie szczotkÂą (druciane igieÂłki, szczotka delikatna), niejako rozprowadzajÂąc odzywkĂŞ ale i spÂłukujÂąc ja jednoczeÂśnie.

4) OsuszyĂŚ psa, rĂŞcznikiem, aby woda nie kapaÂła. PozwoliĂŚ siĂŞ wytrzepaĂŚ.

5) DaĂŚ mu trochĂŞ odpocz¹Ì w czystym pomieszczeniu, na czystych szmatkach, aby wilgoĂŚ miaÂła w co wsiÂąkaĂŚ, pozwoliĂŚ obeschn¹Ì wstĂŞpnie, tak aby wÂłos pozwoliÂł siĂŞ czesaĂŚ. Dla mnie pozostaje wtedy czas na maÂły odpoczynek i kawĂŞ  :D

6) Po pó³ lub ca³ej godzinie, zabieramy siê za szczotkowanie.

moÂżna uÂżywaĂŚ suszarki jeÂśli wskazane, ale to proponujĂŞ robiĂŚ po pierwszym czesaniu. JeÂśli pies jest mokry, pierwsze dokÂładne czesanie trochĂŞ go przesuszy, a drugie, z uÂżyciem suszarki, rozwieje wÂłos i dosuszy psa. BĂŞdzie piĂŞkny  :D

Jest ponad 80 zdjĂŞĂŚ. foto-instrukcjĂŞ zaczynam od prawej strony psa, kolejno:
gÂłowa
front
Âłapy przednie (ta od spodu czyli lewa od wewnĂŞtrznej strony, i potem prawa od zewnĂŞtrznej)
potem pasmami do tyÂłu Âłopatka, grzbiet-brzuch Âłapy tylne tak jak przednie
tyÂł.
obracam psa i poniewaÂż jestem praworeczna, wygodniej mi go z jego lewej strony czesaĂŚ od tyÂłu.
pasmami - odwrotnie jak z pierwszej strony: tyÂł, Âłapy, grzbiet-brzuch, Âłapy przednie, front, gÂłowa.

potem zczesujemy psa, tak jak siê w³osy uk³adaj¹, aby potem zestawiwszy go na ziemiê, móc zrobiÌ przedzia³ek i przeczesaÌ w³os zgodnie z kierunkiem wzrostu. Sprawdzamy, czy grzebieù nigdzie siê nie haczy, czy jakiœ ko³tunek nam nie umkn¹³.

i piesek gotowy, do zabawy i do przytulania  ;D

 :o :o :o Ile roboty! Dobrze, Âże BeardoÂły nie rodzÂą siĂŞ z takim dÂługim wÂłosem, bo przynajmniej jest czas na naukĂŞ ;D
NaliczyÂłam dwie szczotki i dwa grzebienie - jaki to sprzĂŞt? (rozpoznaÂłam MP ;))
Rozczesywanie koÂłtunĂłw przed kÂąpielÂą - dlaczego? JeÂśli wykÂąpie siĂŞ skoÂłtunionego psa to bĂŞdzie trudniej rozczesaĂŚ?
Pandzisz ma ma³e ko³tunki za uszami (dok³adnie po jednym za ka¿dym uchem). SierœÌ za uszami ma ci¹gle tak¹ jakby t³ust¹ - czy to powód sko³tunienia? Jak mo¿na tej t³ustej sierœci za uszami zaradziÌ? A mo¿e nie przejmowaÌ siê tym bo to taki urok tego miejsca?
Nawet jeÂśli rozczeszĂŞ te maÂłe koÂłtunki to na nastĂŞpny dzieĂą juÂż sÂą  :(

Jak dÂługo czesaÂłaÂś?
DziĂŞkujĂŞ za fotorelacjĂŞ i instrukcjĂŞ  :-*

P.S. pozycja "zdechÂły pies" to ulubiona pozycja Pandy (oznacza Âżarcie za darmo) i zarazem jest to idealna pozycja do czesania - jeden problem mniej  ;D

JeÂśli pies jest mocno skoÂłtuniony i najpierw wykÂąpiesz to koÂłtuny jeszcze bardziej siĂŞ sfilcujÂą. StÂąd lepiej najpier je rozczesaĂŚ przed - naodÂżywkowaĂŚ, chwilkĂŞ odczekaĂŚ, delikatnie rozdzielaĂŚ palcami i rozczesywaĂŚ.

Za uszkami zawsze jest miejsce strategiczne. Na pewno przetÂłuszczenie jest powodem skoÂłtunienia. MoÂże pomĂłgÂłby suchy szampon albo puder - tak robi siĂŞ persom -wetrzec odrobinĂŞ i przeczesaĂŚ.

Nie wiem jak Gosia, ale u mnie dÂługoœÌ czesania niezapuszczonego birdoÂłka to ok. 1,5 godziny, Rafi dÂłuÂżej, ale to ekstremista futerkowy. WÂłasnie dzisiaj czeka mnie ta "paĂąszczyzna"  ;D. Niech chÂłopak bĂŞdzie piĂŞkny przed "nocÂą poÂślubnÂą", a co  ;D  ;D ;D

Szcotki mam tez dwie - jednÂą ca³¹ drucianÂą - na ciĂŞÂższe przypadki i potem MP "na czysto". 3 grzebienie - metalowy do rozczesywania - o rĂłznym rozstawie zĂŞbĂłw, szeroki metalowy na drewnianej rÂączce - na koniec do sczesania (grzebieĂą prawdy, czy nic nie zostaÂło) i  bardzo drobny grzebyszek, ktĂłrym sprawdzam czubki Âłapek i za uszami - wychwyci najmniejszy koÂłtunek.

Czas czesania:
- wraz z robieniem zdjĂŞĂŚ to 1,5 godziny. Wiele zaleÂży od psa, ale teÂż od wprawy i szybkoÂści czeszÂącego  ;) zazwyczaj czeszĂŞ psy 1 raz na 2 tygodnie. jak czĂŞÂściej, czas siĂŞ zdecydowanie skraca. U mnie zazwyczaj:
Greg - 1,5-2 h
Bounty, Princess - 1 h
Olivier choĂŚ ma caÂłe mnĂłstwo futra (nawet jeÂśli tego nie widaĂŚ na zdjĂŞciach) - 40 min  :D
Boogie - golenie 2 razy na 3 lata (nie roÂśnie jej futerko...) - caÂły dzieĂą z przerwami na cos do zjedzenia i kawĂŞ, ew. dzielĂŞ to na 2 dni. PoliczyÂłam, nie opÂłaca siĂŞ golenie, ale... ona po przejÂściach hormonalnych miaÂła takie futro,jak wata.  :-[, stÂąd decyzja o goleniu...)

SprzĂŞt:
1) szczotka MP. Mam dwie, pocketa, wygodny przy koÂłtunkach, i wiĂŞkszego (obecnie Handy, marzy mi siĂŞ popular  ;D ale Junior jest tez dobry a ja tĂŞskniĂŞ do... populara-najwiĂŞkszej)
2) szczotka z igÂłami metalowymi. W sumie mam ich 3  :D, ale wystarczy 1. Niestety co jakiÂś czas trzeba je zmieniĂŚ, bo igÂły wchodzÂą do Âśrodka gumy, a tak czy owak, musi byĂŚ delikatna, i mieĂŚ zaokrÂąglone koĂące igieÂł, aby nie drapaÂły. Mam 2 1All system (tu igÂły wchodzÂą bardzo szybko  :() i 1 kupiÂłam w szwedzkim Specialkluben For Bearded Collie, i tÂą widzisz na zdjĂŞciach (drewniana raczka). Pomaga zczesaĂŚ dokÂładniej wÂłos i wygÂładziĂŚ chwytajÂąc wiĂŞcej warstw juÂż rozczesanego wÂłosa.
3) Grzebienie mam ich kilka, ale to tak z czasem zawsze przybywa  ;D, potrzebny i bardzo uÂżyteczny jest z obrotowymi zĂŞbami do rozczesywania koÂłtunkĂłw. Ten kiedyÂś byÂł dÂługi, ale mi siĂŞ zÂłamaÂł... szczerze... to wolĂŞ teraz te 2  :D sÂą krĂłtsze i porĂŞczniejsze  ;D.
Drugi mam metalowy, w caÂłoÂści. JakoÂś te z drewnianÂą rÂączkÂą, a juÂż na pewno drewniane tylko z igÂłami metalowymi u mnie siĂŞ nie sprawdziÂły. Dla mnie, grzebieĂą metalowy jest tym co napisaÂła Daga, sprawdzianem, czy wszystko wyczesane dokÂładnie i ma za zadanie zgÂładziĂŚ wÂłos i jest pomocny w robieniu przedziaÂłka (na co dzieĂą, wole tak zczesany wÂłos, ale na wystawy nie powinien byĂŚ tak prosty i gÂładki jak noÂżem wyciĂŞty :D). Drewno jeÂśli ma kontakt z wÂłosem, nie daje takiego "poÂślizgu" jak metal. Musi byĂŚ baaardzo gÂładki. Ja mam made in USA i Oester's.
Z jednej strony ma szersze zĂŞby i ta strona jest fajna do ciaÂła, z drugiej strony ma zĂŞby bardziej gĂŞste i ta strona przydaje siĂŞ do Âłap wÂłaÂśnie.
4) mam teÂż i uÂżywam klamer do przytrzymywania wÂłosĂłw. SzczegĂłlnie gdy czeszĂŞ psa w pozycji "stĂłj". MoÂżna je kupiĂŚ w kaÂżdym sklepie fryzjerskim.

Pozycja zdech³y pies jest w przypadku Grega i Olivera. Dziewczynki ró¿nie, czêœciej na stoj¹co, ale... zasada i kierunek czesanie ten sam. Kwestia wprawy aby sobie w³os przytrzymaÌ i odpowiednio sczesywaÌ tak, aby dotrzeÌ wszêdzie i aby nie przeszkadza³y warstwy ju¿ wyczesane i te do czesania.

Ja najbardziej lubiĂŞ pozycjĂŞ "zdechÂły pies" , przy stojÂącym psie odpadajÂą mi rĂŞce  ;)

Ale to byÂł super pomysÂł z tym foto-instruktarzem. DziĂŞkujĂŞ Gosiu za wykonanie go w imieniu poczÂątkujÂących beardeciarzy  ;D

pomysÂł byÂł dawno temu... realizacja za "kuksaĂącem" od Dorki  ;D

SprawdziÂłam - niezapuszczony Rafi 2,5 godziny uffff... Za to afekt - sÂłodziutki :)

Daga, nie strasz ludzi! nie kaÂżdy ma takie marzenia jak Ty (mieĂŚ psa co ma futra 3 tony) i nie kaÂżdemu siĂŞ one speÂłniajÂą z naddatkiem  ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D

podpowiadam, Rafi nie jest ÂśredniÂą a wyjÂątkiem, potwierdzajÂącym regu³ê  :D

policzcie Âśrednio 1,5-2 h (plus kÂąpiel)