Forum Grupy Miłośników Bearded Collie

PandĂŞ moÂżna podzieliĂŚ na dwa sektory.
1. G³owa i przednia czêœÌ tu³owia - w³os bezproblemowy. Szczotka sunie sama.
2. Tylna czêœÌ tu³owia - w³os we³nisty. Ile bym nie czesa³a to ci¹gle jakiœ ko³tun siê pojawia. Co chwilê czyszczê szczotkê bo ci¹gle siê zapycha. Nie zauwa¿y³am by Panda przy tym szczotkowaniu czu³a dyskomfort, wiêc myœlê, ¿e szczotka nie wyrywa jej w³osów a tylko zbiera ten dziwny w³os który chyba sam wypada (?).

Przy k¹pieli traktujê tak samo oba "sektory" (mycie i nak³adanie od¿ywki) a jednak jest kolosalna ró¿nica w pielêgnacji.
SkÂąd to siĂŞ bierze? WczeÂśniej nie zauwaÂżyÂłam tego podziaÂłu, wszĂŞdzie wÂłos byÂł stosunkowo Âłatwy w utrzymaniu.

Kochana to czĂŞsto tak jest, Âże dorastajÂący bearded z tyÂłu jest jak bobtail, z wiĂŞkszÂą iloÂściÂą podszerstka. Ja Rafiemu przeczesujĂŞ tam szczegĂłlnie dokÂładnie szerokim grzebieniem, by wyrĂłwnaĂŚ przĂłd z tyÂłem, gdzie zdecydowanie wiĂŞcej podszerstka mu roÂśnie. SamÂą szczotkÂą ciĂŞÂżko poradziĂŚ.

Mamy taki grzebieĂą... uÂżywam go do tych lepszych wÂłosĂłw, bo na tych z "sektora podszerstkowego" jak wbijĂŞ grzebieĂą, to albo ruszyĂŚ nie mogĂŞ lub po jednym przeczesaniu mam garœÌ tego weÂłnistego wÂłosa  :o
A czy ten weÂłnisty wÂłos teraz przypadkiem nie wypada? Wiosna, wiĂŞc pora zmieniĂŚ futro i moÂże to jest powodem?

Mo¿e byÌ etap rozwoju - nie ma co tego w³osa ¿a³owaÌ. A ze garœÌ - ja za kazdym razem mam siatkê tego w³osa, a Rafi nadal ok³aczony :).

maÂła uwaga, beardie nie liniejÂą sezonowo a wiekowo, ot taki wiek i puszek muszÂą straciĂŚ :-)

BrokuÂś ma ten sam problem na "pupie", ale bardzo pomaga nam  Âśrodek do rozczesywania w aerozolu Ring 5 Out Rage (do kupienia w Karusku). Kosztuje 47 zÂł, ale jest bardzo skuteczny i wydajny. Wystarczy psikn¹Ì 2-3 razy i wÂłos rozczesuje siĂŞ sam. A przy tym bardzo Âładnie pachnie  :)

http://ring5.pl/

sklep dystrybutora - zawsze trochĂŞ taniej :)

Skrawek jest jakis dziwny, ale my nie mamy tego problemu. Przez oko³o tydzieù filcowa³a siê mu sierœÌ w takie ohydne dredy i to nie sama - gluma³ to sobie i skleja³ œlin¹. Wyczesywa³am mu codziennie po 3-4 takie paskudztwa, ale okaza³o siê, ¿e w³aœciwie palcami mo¿na oddzieliÌ od tej kulki sfilcowanej rosn¹ce w³osy i kulka sama wypada :) Skrawek nie protestowa³ przy tych czynnoœciach, wiêc nie bola³o go [jest na to doœÌ wra¿liwy i od razu ucieka jak mu siê coœ nie podoba]. Odkiedy zaczê³am czesaÌ go grzebieniem w ogóle nie ma tego problemu. Wyczesujemy 1/10 garœci w³osków, nie ma dredów, sierœÌ jest œliczna i siê nie filczy ;) W³aœnie przed chwil¹ skoùczyliœmy siê czesaÌ i siê napawam œlicznym pusiaczkiem :)

A pytanie apropos sierÂści mam jeszcze z nieco innej beczki - mianowicie jak kÂąpiecie gÂłowy swoich birdoÂłkĂłw? Mam mnĂłstwo wÂątpliwoÂści w czasie kÂąpieli - wypadaÂłoby doszorowaĂŚ mordkĂŞ ale: czy aby nie szczypie go w oczy, czy on moÂże lizaĂŚ szampon z pyska bez konsekwencji, jak umyĂŚ sierœÌ wkoÂło uszu, aby do Âśrodka nie nalaÂło siĂŞ wody itp.. W dodatku nie potrafiĂŞ wyrywaĂŚ Skrawkowi wÂłosĂłw z uszu bo on strasznie histeryzuje i caÂły czas siĂŞ bojĂŞ, Âżeby mu to na uszy nie zaszkodziÂło  :-\
JakieÂś rady? Nie wÂątpiĂŞ, bo zawsze moÂżna na Was liczyĂŚ :)

uooooj  ::) to jest nasza piĂŞta achillesowa [ ;D]... mÂłody uwielbia tarmoszenie za uszka ale jak tylko prĂłbujĂŞ wsadziĂŚ do Âśrodka palce [choĂŚby nie wiem jak delikatnie] wyrywa siĂŞ i ucieka... za poradÂą Anety kupiÂłam puder do uszek BioGroom Ear Fresh, ktĂłry sprawia Âże wÂłosy stajÂą siĂŞ "tĂŞpe" [nie wiem jak to nazwaĂŚ]: nie ÂślizgajÂą siĂŞ w palcach jak je chwytasz przez co Âłatwiej je wyrwaĂŚ i chyba mniej go boli. faktycznie dziaÂła, chociaÂż nie zmieniÂło to faktu, Âże Peanut wci¹¿ nienawidzi tego zabiegu.... musiaÂł siĂŞ zraziĂŚ na poczÂątku jak prĂłbowaÂłam mu wyrywaĂŚ wÂłoski bez tego pudru  :o gupia...

Ja biorê zwyk³¹ maczkê ziemniaczan¹ i te¿ ze spokojem to dzia³a. Niestety nadal wyrywania z uszu nie kochaj¹, ale cóz...

Co do mycia pycha - zawsze troszkê obli¿¹, szczególnie szamponu wybielaj¹cego, który pozostawiÌ trzeba na kilka-kilkanaœcie minut, i nic siê nie sta³o.
Myjê ca³¹ g³owê oczywiœcie, mo¿na u¿yÌ do tego celu "szamponu co nie szczypie w oczy" :) np. Fluppy Puppy Bio-Groom albo Johnsons Baby (tak myjê persiakom, a im trzeba baaardzo dok³adnie umyÌ wszystkie fa³dki i za³amania noska w tej okolicy), jeœli masz opory z oczkami i sp³ukujê z ³ebkiem w dó³ - wtedy do uszu nie leci. Generalnie nie zauwa¿y³am jakis podra¿nieù oczu jednak, choÌ oczywiœcie staram siê, by nie lecia³o im po nich. Uwa¿aÌ trzeba z wybielaczami w tych okolicach.
Co do uszu - mo¿esz w³o¿yÌ do ka¿dego po jednym p³atku kosmetycznym zwiniêtym - oczywiœcie nie g³êboko.

Podczas mycia gÂłowy i spÂłukiwania przytrzymujĂŞ uszko dociÂśniĂŞte do gÂłowy i wszystko jest O.K. woda nie dostaje siĂŞ do wnĂŞtrza ucha.

ZgÂłaszam, Âże problem z weÂłniasto-wacianym wÂłosem na pupie mija  ;) Z kaÂżdym dniem jest lepiej, ale przy czesaniu sporo tego wyszÂło  ::) NajwaÂżniejsze, Âże juÂż siĂŞ tak nie koÂłtuni.

niestety, kaÂżdy wÂłaÂściciel Bearded Collie, o ile nabyÂł szczeniĂŞ musi ten okres jakoÂś przetrwaĂŚ dzielnie szczotkujÂąc i usuwajÂąc mÂłody puch....