Forum Grupy Miłośników Bearded Collie

nie wiem czy to odpowiedni dziaÂł na ten temat, w razie czego proszĂŞ o przeniesienie.

wczoraj rozpocz¹³ siê Nowy 2009 Rok, z tej okazji chcia³abym wszystkim ¿yczyÌ aby by³ on jeszcze lepszy od tego który w³aœnie min¹³.

a wracajÂąc do tematu: jak Wasze birdoÂłki [te malusie i te duÂże] reagowaÂły na sylwestrowe huki fajerwerkĂłw?

To by³ pierwszy sylwester Peanuta. zastanawia³am siê jak go prze¿yje ale nie ba³am siê specjalnie bo znam mojego psa i wiem ¿e jest odwa¿ny. pierwsze nieœmia³e huki zaczê³y siê gdzieœ na horyzoncie d³ugo przed pó³noc¹ - wiadomo. m³ody zdawa³ siê kompletnie nie zwracaÌ na nie uwagi. dopiero kiedy jakaœ petarda wybuch³a obok naszego domu zacz¹³ siê strach. pocz¹tkowo ¿a³owa³am ¿e nie za³atwi³am od weta œrodka uspokajaj¹cego bo myœla³am ¿e bêdzie kiepsko. peanut by³ ewidentnie zaniepokojony, nie chcia³ nawet wyjœÌ na balkon co uwielbia robiÌ. wtedy pokazaliœmy mu ¿e dla nas takie fajerwerki to norma, ¿e to nic z³ego, ¿e nie ma siê czego baÌ.... i za chwilê biega³ po ogrodzie machaj¹c kit¹ i szczekaj¹c w niebo - próbuj¹c z³apaÌ te fajne kolorowe iskierki ;) jednym s³owem - pierwszy sylwester zaliczony na plus :) wytrzyma³ z nami do 5 rano i spa³ do 13, niestety trochê krócej ni¿ my chcieliœmy pospaÌ ;)

I ja ÂżyczĂŞ wszystkiego dobrego a nawet WSPANIAÂŁEGO w 2009 (qrczĂŞ, nastĂŞpny rok mi przybĂŞdzie  ;))

Pandziasta potraktowaÂła wystrzaÂły jako coÂś niegodnego uwagi  :o BaliÂśmy siĂŞ jÂą na siusianie puÂściĂŚ, ale okazaÂło siĂŞ, Âże to dzielna dziewczyna i byle huk jÂą nie wypÂłoszy  ;D
Jak to cudownie mieÌ psa który na odg³os petard nie próbuje wejœÌ pod dywan!!! To chyba nagroda za te wszystkie lata z Viki ;)

My takÂże Âżyczymy Wszystkiego Dobrego w 2009r.

u nas Sylwester na plus. Huki nie zrobiÂły wiĂŞkszego wraÂżenia na Dizlu, jedynie te gÂłoÂśniejsze wystrzaÂły zdawaÂły siĂŞ go zainteresowaĂŚ, jednym sÂłowem dumnie kroczyÂł zrobiĂŚ siku w ogrodzie.

BRAWO Agata!!! wÂłaÂśnie tak naleÂży postĂŞpowaĂŚ z Bearded Collie!


Wszystkim Wszystkiego Najlepszego!

Skrawek teÂż olaÂł wybuchy, kompletnie :) SkupiaÂł siĂŞ na zaczepianiu babuni Colin i innych kolegĂłw.

Aczkolwiek po primo: wybuchów nie by³o w najbli¿szym otoczeniu [sylwestrowaliœmy w szczerym polu, a nasz fajerwerk jeden by³ bezg³oœny, a drugi puszczony w pewnej odleg³oœci od domu]. Spêdziliœmy go w towarzystwie 4 psów - babci Colin non stop [mia³a go doœÌ 2x na godzinê przez 5 dni] oraz trzech psów podwórkowo-wsiowych. I tu po secundo - wszystkie pozosta³e psy by³y bardzo mocno wyprowadzone z równowagi. Psy wsiowe przysz³y nawet schowaÌ siê do domu, chocia¿ przez wczeœniejsze 3 dni unika³y tego z uwagi na masê obcych osób. Podobno im starszy pies tym wra¿liwszy na dŸwiêki, wiêc mo¿e to jest powodem, ¿e Skrawek to ola³, a pozosta³e psy niekoniecznie. Oby to siê nie zmienia³o.. :)

Wszystkim ÂżyczĂŞ najszczĂŞÂśliwszego roku i wielu radosnych chwil z birdoÂłkami :)

Reakcja na strza³y nie zale¿y od wieku, raczej od... doœwiadczeù. Im starszy pies, ma wiêcej doœwiadczeù, wsiowe, szczególnie ¿e o nich nikt w tej kwestii nie myœli, mog¹ mieÌ je zdecydowanie z³e, ale na staroœÌ pies ma gorszy s³uch i wtedy jest mu du¿o ³atwiej na strza³y nie reagowaÌ :-)

To jeszcze my serdecznie do³¹czamy siê do ogólnych ¿yczeù Noworocznych. Nasz kawaler równie¿ dzielnie siê spisa³ (a s³ysza³am o takich, co wanny wskakuj¹ ze strachu) i pomimo przerywanego snu, do zabaw i psot by³ gotów jak zwykle o œwicie ;).

Brawo Peanut!
Niestety Gosia ma racjê, ze zachowania zwi¹zane z sylwestrem sa zwi¹zane równie¿ z doœwiadczeniami. Ballu jako szczeniê i podlotek nie ba³a sie wystrza³ów czy burzy . Nawet by³a kiedys ze mna na zawodach gdzie obok byla strzelnica sportowa, wogóle nie reagowa³a. Niestety mia³a przykre doœwiadczenie, które zawa¿y³o na jej obecnym strachu. Jest niestety tak Ÿle, ¿e musze podawac jej œrodki odurzaj¹ce. Na sylwestra musieliœmy za³atwiÌ jej "nianiê", bo ba³am siê j¹ zostawiÌ sam¹ w domu.

ÂŻyczĂŞ wszystkim SzczĂŞÂśliwego Nowego Roku !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

No i po sylwestrze. Jestem dumna z mojego ma³ego szkraba :D W ogóle nie ba³ siê petard, w zasadzie to nawet nie zwraca³ na nie uwagi. O pó³nocy dosta³ do gryzienia ucho, zachwycony wskoczy³ na ³ó¿ko ¿eby je schrupaÌ i zosta³ tam ju¿ do rana, s³odko œpi¹c na plecach ;)
On jest naprawdĂŞ bardzo odwaÂżnym psem, nie boi siĂŞ nowych sytuacji, jedyne czego nie lubi/boi siĂŞ to gdy Ekler groÂźnie szczeka (stró¿uje), wtedy szybko przybiega do mnie i siĂŞ wtula ;) 

Chanti teÂż super zareagowaÂła na obchody nowego roku. Wieczorem, na spacerze, gdy byÂło sÂłychaĂŚ pojedyncze wystrzaÂły, odwracaÂła gÂłowĂŞ w ich kierunku, ale jak zwykle z nowymi dÂźwiĂŞkami, mĂłwiÂłam jej, Âże to wystrzaÂły, bo dziÂś Sylwester i szÂłyÂśmy dalej ;) A w Nowy Rok byÂło naprawdĂŞ gÂłoÂśno i wystrzaÂłowo, nad naszym osiedlem sypaÂły siĂŞ fontanny ognia i kolorowych bÂłyszczÂących kul. Chanti w pierwszej chwili poleciaÂła do okna i zaczĂŞÂła szczekaĂŚ (zwykle tak robi jak zobaczy coÂś nowego). My i goÂście teÂż poszliÂśmy do okna i staliÂśmy podziwiajÂąc piĂŞkne kolory, zachwycajÂąc siĂŞ widowiskiem. Chanti widzÂąc co robimy przestaÂła szczekaĂŚ i oglÂądaÂła razem z nami :)

Bo to sÂą super odwaÂżne psiaki :)

No ba ;D

Witam,
Piszê w sprawie Bafla poniewa¿ od dobrego roku panicznie boi siê wystrza³ów, burzy itp, próbowaliœmy ju¿ go leczyÌ u dr. Kaczora ale to nic nie daje - najgorsze jest to, ¿e mieszkamy tu¿ przy poligonie wojskowym i strzelaj¹ od poniedzia³ku do pi¹tku - jak s¹ strzelania to pies panicznie siê boi, w domu siê chowa przewa¿nie do ³azienki, a jak jest na dworze i zaczn¹ strzelaÌ to strasznie ci¹gnie przed siebie - na nic nie reaguje.
MoÂżna znacie jakiegoÂś psychologa lub jakiegoÂś innego specjalistĂŞ ktĂłry by mu pomĂłgÂł?
Pozdrawiam wszystkich.

Może poszukaj behawiorysty w swojej okolicy: http://www.behawioryscicoape.pl/

A jak byÂło w tym roku?
Chanti korzystajÂąc z naszego wyjÂścia na balkon, w celu wybuchniĂŞcia szampanem i zalania sÂąsiadom balkonu poniÂżej (swojÂą drogÂą, dobrze, Âże Ci na gĂłrze nie wpadli na ten sam pomysÂł co my), skorzystaÂła z zamieszania i wskoczyÂła na kanapĂŞ :D :D :D Ale nie wyglÂądaÂła na zaniepokojonÂą, chyba...

Nie, raczej by³a zaciekawiona tym, co siê dzia³o wokó³ - m.in. tym, ¿e wszyscy wyszliœmy na balkon, a suto a zastawiony stó³ zosta³ bez opieki ;)

U nas przez 2 lata by³o bez reakcji. Teraz nie mam pojêcia dlaczego ale bardzo boi siê wszelkich wystrza³ów. Sylwester spêdzi³ na prochach i jestem pewna ¿e wysz³o mu to na dobre. Latem nawet burza to jest teraz dla nas masakra.