Forum Grupy Miłośników Bearded Collie

zmieniaj¹c temat z przykrego [licytacja na allegro] na zdecydowanie przyjemniejszy, jako paùcia 6 miesiêcznego szczeniaka - FACETA, zastanawiam siê czy spinacie swoim ch³opakom grzwkê, np. gumeczk¹? Na forum mamy zdecydowanie wiêcej dziewczyn, ale ch³opaki te¿ przecie¿ s¹ [mowa o psach ;)]. Beardety s³yn¹ z roztapiaj¹cego serca spojrzenia, ale ¿e czas szybko leci a w³os szybko roœnie owo spojrzenie ginie w g¹szczu grzywki ;) czy wypada ch³opakowi chodziÌ w kitce? Piotrek uwa¿a, ¿e nie, i tak ju¿ wystarczaj¹co czêsto myl¹ Peanut'a z dziewczêciem [wiêkszoœÌ osób s³yszy "Tina" zamiast Peanut...], a ja uwa¿am ¿e mê¿czyŸni te¿ czasami chodz¹ w kitkach i jakoœ to im nie przeszkadza.. a Wy co myœlicie? :)

Mysle, ze jesli pies ma na tyle geste wlosy, ze ograniczaja mu pole widzenia to nalezy je spinac. Kiedys psom nie spinalam wlosow. Do czasu pewnego wypadku. Basie, ktory ma dosc dlugie wloski niebezpiecznie zderzyl sie z lawka - zielona lawka w ciemnym parku pelnym zieleni.

Nie uwazam, zeby przez zapiecie wlosow stal sie bardziej zniewiescialy badz by mu to w jakikolwiek sposob uwlaczalo. Ktos kto nie zna rasy i tak bedzie zgdywal czy to pies, czy suczka, a zdrowie i komfort psa jest najwazniejsze. Zreszta jakbym sie przejmowala tym co ludzie mowia i jakie maja teorie na rozne psie tematy, to pewnie przestalabym wychodzic z psami z domu. Tak jak slusznie napisalas mezczyzni tez spinaja wlosy ;) Po prostu wybierz bardziej meski kolor i nie przejmuj sie. Ja kocham oczy beardie i za nic nie chcialabym ich zaslaniac :)

No có¿, niech pogada z naszym "facetem" co jest lepsze;
- bez kitki,
- jedna kitka,
- czy dwie kitki  ;D  ;D  ;D  ;D  ;D

hahaha i jeszcze ró¿owa gumeczka :D
ja tam jestem za kitkÂą, zastanawiam siĂŞ tylko jak uczesaĂŚ mÂłodego Âżeby Pan siĂŞ nie burzyÂł... ;)

Potwierdzam, ze oczy beardie sa tak piĂŞkne, ze nalezy je odsÂłaniaĂŚ.  ;D Pomijam oczywiscie kwestiĂŞ wpadania na sprzety domowe kiedy nie ma kitki, a Ballu czesto siĂŞ to zdarza , potrafi nawet wpaÂśc na mnie kiedy idzie do mnie tak jakby nie mogÂła odmierzyĂŚ odlegÂłosci.
Jeden z moich pieskĂłw Axel(Asklepios) nosi czasami nawet rĂłzowÂą spineczkĂŞ jakoÂś nie traci wcale na mĂŞskoÂści. ;)
UWIELBIAM KITKI U BEARDIE  ;D ;D ;D ;D ;D

jeÂśli wÂłosy zasÂłaniajÂą oczy, i wyraÂźnie pies ma problemy z widzeniem - to kitka jest wÂłaÂściwie koniecznoÂściÂą.
Ja mam czasami z tym problem np. u Bounty (choĂŚ to dziewczynka), bo choĂŚ jej kiteczkka jest do  twarzy i wÂłaÂściwie "na miejscu" to Bounty latem bardzo tego nie lubi... chodzi chyba o sÂłoĂące, ktĂłre jÂą razi. Jedynym rozwiÂązaniem jest kupienie takich bardzo cieniutkich gumeczek, i w kiteczkĂŞ chwytanie tylko maÂłej iloÂści wÂłosĂłw pomiĂŞdzy oczyma, i delikatnie z linii brwi, - jak najmniej, tak aby te chwycone w kitkĂŞ podtrzymywaÂły resztĂŞ wÂłosĂłw, aby nie spadaÂły na oczy.
Takie gumeczki kupujê na stoiskach w.. TESCO (z bi¿uteri¹, spinkami i gumkami), po 1, 60 czy coœ takiego, maj¹ paczuszki ró¿nokolorowych gumek. Mo¿na wybraÌ bia³e czy czarne, tak, ¿eby ich kolor wtopi³ siê w kolor w³osów psa, wtedy nie bêdzie "zniewieœcia³y" :D

Gumeczki sÂą wÂłaÂściwie - jednorazowe, ale za to bardzo tanie.

heh no Peanut ju¿ ma zakupione gumeczki - full professional ze sklepu dla zwierzaków ;) w³aœnie takie jednorazowe, czarne z jasnym "podbiciem", takie "co nie ci¹gn¹". wczoraj zrobi³am drugie podejœcie do kitki. Jeden sukces za mn¹ - Piotrek nie protestowa³ ;) niestety m³ody œci¹gn¹³ sobie gumkê po jakimœ czasie. No i nie przepada za sam¹ procedur¹ robienia kitki, ale to kwestia przyzwyczajenia :)
DziĂŞkujĂŞ za wszystkie odpowiedzi, chciaÂłam po prostu upewniĂŚ siĂŞ, Âże nie robiĂŞ jakiegoÂś psiowego faux pas czeszÂąc chÂłopaka "na dziewczynkĂŞ" ;)
a co do obserwacji osĂłb postronnych to zauwaÂżyÂłam, Âże bardziej podoba im siĂŞ Peanut z grzywkÂą bo wtedy "wyglÂąda Âłobuzersko" [fakt!]  ;D za to ja chyba wolĂŞ jak ma kitkĂŞ, bo widzĂŞ jego oczka  :-*

nie to Âładne co Âładne ale co siĂŞ komu podoba  ;D

Jestem za kitkami - bez nich np. Rafi wlatuje w przedmioty. A swoja meskosc i tak potrafi udowodnic ;)))))

Powracam do tematu kitki, choÌ dawno ju¿ nie by³ on poruszany. Mam jednak pytanie. S³ysza³am ostatnio, ¿e nie powinno siê zmieniaÌ psu fryzury, gdy¿ ma to negatywny wp³yw na jego wzrok. Tzn. albo robi siê kitkê ca³y czas, albo siê z niej rezygnuje. Przyznam szczerze, ¿e Brock nie nosi jej na sta³e, a tylko sporadycznie. Czy to b³¹d?

Moje te¿ ró¿nie. Lila ma praktycznie zawsze, bo ma grzywkê siêgaj¹c¹ dalej ni¿ nos, i Rafi tez prawie zawsze, bo ma bardzo gêst¹ i zda¿a mu siê po prostu w coœ wejsÌ bez tego. BliŸniaki raz tak raz owak. Myœlê, ze to kolejny przes¹d, choÌ zapewne wiêkszoœci z kitk¹ wygodniej.

Ja rowniez uwazam, ze to przesad. Nie powinniscie tym sie przejmowac i czesac Brocka jak Wam wygodnie :)

DziĂŞki za rozwianie wÂątpliwoÂści. Lepiej zapytaĂŚ bardziej doÂświadczonych :)

To ja mam dziwneo mĂŞÂża, bo to on wybiera spineczki :)